Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nitka88
Użytkownik
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:13, 16 Paź 2009 Temat postu: zmienne nastroje? (oswajanie) |
|
|
Kupiłam nowego kolegę dla Fifiego. Oswajałam ze sobą obie kośki ponad tydzień (były w osobnych klatkach, co kilka dni wypuszczałam je kontrolnie, by sprawdzić jak się ze sobą "dogadują" itd.). Wczoraj się udało! Nie walczyły, iskały się, młody nie uciekał przed starszym. Podjęłam więc decyzję, że zamieszkają razem w jednej klatce. Przez noc i większość dnia było dobrze. Dochodziło co prawda do drobnych sporów, ale kończyło się na utarczkach "słownych". Pod wieczór jednak kłótnie wzmogły się, a kośki zaczęły się gryźć (walczyły o kółko do biegania lub młody nie pozwalał się zdominować starszemu). Odseparowałam je więc znowu, żeby nie polała się krew.. Poradźcie mi coś.. nie wiem, czy to było chwilowe, czy mogę je znów wpuścić do jednej klatki..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nika
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:57, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Może najpierw jedną klatkę przystaw blisko drugiej. Wtedy daj im więcej czasu żeby już się uspokoiły, zobaczysz wkrótce oswoją się ze sobą. Dalej puszczaj razem na wybiegi i na jakąś godzinkę wpuść do jednej klatki. Potem jedną wyjmij i po jakimś czasie(5 godzin lub więcej) znów wpuść. Kiedy już uznasz że już jest odpowiedni momęt (ale poczekaj trochę dłużej niż wtedy)wstaw do jednej. Może się uda... sądze że tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DavidSancho
Użytkownik
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 16:29, 08 Sty 2010 Temat postu: dziwne zachowanie kosza |
|
|
Witam. może piszę w nieodpowiednim miejscu ale jestem tu nowy i nie mogę się połapać. W wigilie zdechła mi koszatniczka ( samiec- pieszczoszek ) był wspaniały uwielbiał się bawić spał nawet u mnie w łóżku przez jakieś 3-4 h a potem reszte w klatce. dziś kupiłem nowego kosza. jest młody i dziki. myślałem że to nie będzie problem by go oswoić ale troszkę się przeraziłem boi się wszystkigo i strasznie piszczy..od ponad 2 h nic nie zjadł i nie napił się...mam wrażenie że ma duże trudności z oswojeniem się z nowym otoczeniem. Ile to może potrwać? ( pieszczoszek był już oswojony z człowiekiem gdy go dostałem ,dzięki pani sklepowej która ciągle się z nim bawiła ) Proszę o odpowiedź z góry dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:31, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zostaw go w spokoju na kilka dni.Niech oswoi się z otoczeniem.
Koszatniczki są stadne.zastanów się nad kolegą dla kosiaczka.
Jakie masz wymiary klatki dla kosi,jakie jest jej wyposażenie,jakiej firmy podajesz karmę,siano i zioła?
Oswajanie nie jest trudne.
Trzeba się za to tylko dobrze zabrać.Przeszukaj forum a wszystkiego się dowiesz.
Życzę miłej lektury i witam na forum-Teska i brygada T.A.N.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola97
Użytkownik
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sandomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:12, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Teską- zostaw go na jakiś czas w spokoju. I proponuję poczytać w internecie lub w książkach na temat oswajania koszatniczek Może po prostu ten Kosiak potrzebuje więcej czasu na oswojenie i przyzwyczajenie się do nowego miejsca. Pozdrawiam i życzę powodzenia !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DavidSancho
Użytkownik
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 23:37, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie z tamtym nie było problemów ale fakt trzeba czasu Poczytam jeszcze na forum i dzięki za odp ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:25, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zmienne nastroje zdarzają się kiedy kosz nie jest przyzwyczajony do otoczenia . Powinien zostać sam ,a przekona się że nic mu nie zagraża .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DavidSancho
Użytkownik
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 17:42, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Diego ma się lepiej nie boi się już, nawet daje się głaskać. Odnośnie oswajania, karmienia i innych zagadnień dotyczących kosi polecam książeczkę Agnieczki Zas & Anny Owczarek "Hobby - koszatniczki". Można ją nabyć w sklepie zoologicznym za około 10 zł i znaleźć w niej wiele przydatnych infromacji ( świetna dla początkujących )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:42, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to ona była dobra,ale w 2005 roku,czyli kiedy ją wydano.
zawiera nieaktualne informacje
Może niektóre nie(np. oswajanie),ale dieta na pewno nieaktualna.
W 2005 roku HP i DA były to najlepsze firmy.
A teraz... Pozostawiają wiele do życzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|