Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fotoamator
Użytkownik
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:38, 01 Sie 2010 Temat postu: :rotfl: Nasza ZOSIA uciekinierka |
|
|
czy wasze kosze też za wszelką cenę chcą się wydostać z klatki??Nasza ZOSIA tak bardzo chce się z niej wydostać,że aż na pyszczku straciła od drucika kawałeczek futerka. otwieranie klatki sprawia jej dużo satyswachy,ale nie chcemy aby jej się działa krzywda. czy macie na to jakiś sposób?? a może macie sposób na odchody za szafami, to nie musieli byśmy się przejmowac chodziła by sobie po domu jak księżniczka,,hehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dominika9
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:49, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Koszaki tak desperacko próbują się wydostać z klatki jeżeli mają za mało wybiegów. A takie miejsca po prostu najlepiej zabezpieczyć A kable wszystkie pochowane? Można wydzielić jakieś miejsce dla koszaka (łazienka, kuchnia, przedpokój) gdzie Zosia będzie bezpieczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koszatniczka:*
Użytkownik
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:12, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja moje kosie w zagródce wypuszczam. Mają miejsce do biegania, na kąpiel. Po pokoju ich puścić nie mogę, bo niestety kabelki i dużo zakamarków w których mogą utknąć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Koszatniczka:* dnia Śro 9:29, 18 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fotoamator
Użytkownik
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:53, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
>>ona nie zabiera się narazie za kabelki;) bardzo ciężko wręcz nie realnie jest ją upilnować na wybiegu.zstanawiam się nad wielką klatką,ale z tego co widzę te dostępne na rynku i tak pewnie będą dla niej za małe wychodzi na wybieg około 2-3 razy w tyg.>>>staramy się jej stworzyć jak najlepsze warunki;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika9
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:54, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A duża ta zagroda? Bo zazwyczaj koszaki szybko się w takich wybiegach Może tu należy szukać przyczyny tego wyskubanego futerka. Może się kosi nudzi codziennie na tym samym wybiegu. Musi mieć jakieś urozmaicenie
A Zosia kumpelki nie ma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fotoamator
Użytkownik
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:55, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
ona (gdyby nie odchody wszędzie) mogła by wracać tylko do klatki na jedzenie i spanie ,czy jest jakiś sposób by nauczyć 4o miesięcznego kosza robić w 1no miejsce ??
edit 19.01:
>>>no nie jeszcze nie ma kumpelki>>też myśleliśmy nad tym czy może w większej klatce z kumpelką nie było by jej lepiej??a jak jest na wybiegu to po całym mieszkaniu pomyka 54m. ma dla siebie>>
Jeżeli ostatni post w temacie jest Twój to edytuj go zamiast dodawać drugi post.
Dominika9
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koszatniczka:*
Użytkownik
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:16, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
"Bo zazwyczaj koszaki szybko się w takich wybiegach " ???
Jedna kratka ma ok 85cm szerokości. A są cztery. Tyle, że ja robię to przy łóżku, drzwiach, i kawałek jest kartonem osłonięty.
Jutro dodam zdjęcie jak to wygląda.
Ps. Uprzedzam już dziś, że zdjęcie będzie kiepskiej jakości, bo siostra aparat zabiera jutro rano nad morze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Koszatniczka:* dnia Śro 9:29, 18 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koszatniczka:*
Użytkownik
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:10, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Tak to wygląda:
W seledynowym koszyku jest sianko.
W przeźroczystym pojemniku piasek.
W kartonie z dziurą też był piasek ale przegryzły i stanowi jako.. nie wiem. xd
Dwa materiały to są na jakieś domki, hamaki do szycia
Parę gałązek.
I za klatką panel na jakieś dodatkowe półki.
W tym czerwonym kartonie po lewej jest wszystko dla kosi. Karma, ziółka, wapno. Przed kartonem też dwa pojemniki: Pasternak i karma ziołowo-warzywna
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Koszatniczka:* dnia Śro 9:21, 18 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
coli014
Użytkownik
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dębica Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:17, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Koszatniczka no kosze mają miejsce.Moje kosze dawno by z niej uciekły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koszatniczka:*
Użytkownik
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:54, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że im wystarczy. Po całym pokoju latać nie muszą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Koszatniczka:* dnia Śro 9:21, 18 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fotoamator
Użytkownik
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:05, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
>>>koszatniczko>>>a jak czesto i na jak długo im pozwalasz na takie swawole ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kajgana
Użytkownik
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:26, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Po prostu spraw jej koleżankę, to nie będzie się nudzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fotoamator
Użytkownik
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:17, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
>>>dziś wlaśnie zamówiłem zuzię w zoologicznym ma być za od jutra za tydzień myślę tylko ,że klatka zdąży przyjść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fotoamator
Użytkownik
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:49, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
nie chcę zaczynać nowego tematu,więc najpierw tu spróbuję: czy to normalne ,że ZOSIA się drapie? jak nie to chciałbym wiedzieć dlaczego,jeśli nie ma żadnych insektów?? pozdrawiam całą koszomanie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koszatniczka:*
Użytkownik
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:42, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
fotoamator napisał: | >>>koszatniczko>>>a jak czesto i na jak długo im pozwalasz na takie swawole ?? |
Hmm.. W sumie to codziennie biegają na przemian z królikami i szynszylą. A czas to różnie. Jak jestem w domu to mają klatkę zazwyczaj otwartą, a jak nie to oczywiście jest zamknięta.
Jak w każdej chwili mogą wskoczyć do klatki to nawet nie mają zamiaru wychodzić. A jak np zmieniam w klatce to przecież nie mają do niej dostępu i stale wyłażą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Koszatniczka:* dnia Śro 9:18, 18 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:31, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Koszatniczki, szczególnie jak idą spać i wstają to dość często się drapią. To taka ich toaleta. Na wszelki wypadek przejrzyj futro, czy nie ma zaczerwienień, podrażnień, ran itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fotoamator
Użytkownik
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:54, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
>>>zawsze ktoś z nas robi jej przegląd techniczny. >>>tak tu piszecie (też kocham zwierzaki) ale czy te koszatnice mogą se tak łatwo zrobić krzywdę??(np.: pięterka z drucików itp.)czy są jakieś przypadki np.złamania girki? czy to tylko dmuchanie na zimne?? po moim zwierzaczku widzę,że to strasznie nierozgarnięte pomysłowe i sprytne futerko. ja też oglądałem,,Final Destination"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fotoamator dnia Pią 22:55, 06 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:07, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz, z cukru nie są, ale o wypadek nie trudno. Więc lepiej dmuchać na zimne niż potem mieć problemy, szczególnie, że koszowych wetów jest w Polsce dość mało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika9
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:19, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Najczęściej z takich wypadów to są upadki z wysoka, które często kończą się nie tylko wstrząsem (który również jest groźny), ale i nawet poważnymi obrażeniami wewnętrznymi.
A co do drapania to mam jeszcze pytanie odnośnie kąpieli piaskowych. Jak często kąpiesz koszaka i jak często zmieniasz piasek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fotoamator
Użytkownik
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:17, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
>>>kupiliśmy jej nowy domek,więc teraz ma piasek over time noooo mamy trochę więcej sprzątania ale loosno,zmieniam jak widzę że jest narobione. bobki jak jest ich tylko kilka to usuwam,a jak jest wilgoć(siku)no to wiadomix nie ??
>>>w sumie z tymi skaleczeniami>>chodzi głównie o te pięterka, bo jak to ma mieć naprawdę negatywny na nie wpływ to przerobię
<<CZY>>a zosia w są siednim pokoju jakoś chyba dziwnie piszczy,zaczepia każdego>>>>czy to może być ocet????
Jeżeli Twoja odpowiedź jest ostatnia w temacie to nie pisz 3 nowych postów tylko edytuj poprzedni. Zwracam Ci uwagę 2 raz, za 3 będzie ost.
Dominika9
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fotoamator dnia Sob 13:18, 07 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:35, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ocet? A jak niby koszatniczka maiłaby mieć z nim kontakt?
Pięterka trzeba przerobić. Koszakom puchną od nich łapy, trudno im się chodzi ... A i o wypadek nie trudno. Mojej koleżanki kosza straciła tak palca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fotoamator
Użytkownik
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:14, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
>>>no nie bezpośredni no ale jak podniosłem pokrywkę to para ,,buh,, i charakterystyczna ostra woń delikatnie drażniąca nosy pomknęła przez całe mieszkanko>>>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|