Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tupalla
Użytkownik
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:05, 28 Lip 2010 Temat postu: Odkryłam, że kosie robią przysługę za przysługę :) |
|
|
Jak leżą w hamaczku i przysypiają, to lubię włożyć rękę i miziać raz jedną, raz drugą, Pan Myszak się nawet czasem posunie, żeby mi miejsce zrobić, a Ptyś nastawi brzuszek. I jak głaszczę Pana Myszaka między uszkami i pod mordką, to mu milutko, nieruchumieje, nastawia się, a potem się "opamiętuje" - tak to rozumiem, jakby myślał, że on też powinien w zamian mnie poskubać - i leciutko podgryza mi palce, a już jak znajdzie jakąś naddartą skórkę, czy strupek, to się przyczepi i "oczyści" czyli odskubie.
Ptyś jest jeszcze za mały i jak się go mizia, to po prostu zasypia, wcale nie myśli, żeby się odwdzięczyć
Fajne są te chłopaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:31, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Słodziak:) moja Flapina też próbuje mnie poiskać ale ja staram się to jej iskanie ograniczyć bo nie raz potrafi troszkę mocnej złapać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka4
Użytkownik
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:25, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moja Mysia jak wlozy sie reke do klatki na wysokosci poleczki i blisko jej to sie kladzie i zasypia to jest troche dziwne ale cieple
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika9
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:11, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A ja dodam, że ta przysługa w zamian za mizianie jest dosyć bolesna momentami. Ludzie nie mają futerka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aimmia
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:59, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W pewnym sensie przyjemne jest, kiedy kosia próbuje "czyścić" ludziom uszy Dopóki tylko delikatnie podskubuje i drapie, nie ma problemu, gorzej, kiedy naprawdę ugryzie. Gamma to często robi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patkaee
Użytkownik
Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:37, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
slodkie:) moje kosie nie daja sie glaskac za to jeden uwielbia przesiadywac w kaloryferze lub w mojej rece ale glaskania za bardzo nie lubi:) a drugi kreci sie blisko mnie kiedy je wypuszczam lazi po mnie skacze ale o poglaskaniu mowy nie ma:) w miejscu nie usiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CinCin
Użytkownik
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:40, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Fajne masz te kosze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tupalla
Użytkownik
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:06, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Strasznie fajne! Już rok u mnie są prawie i widzę, że się coraz bardziej oswajają. Ten bardziej wyluzowany da się nawet odwrócić do góry nogami i leży ufnie z takimi girkami małymi zadartymi - na dłoni go trzymam oczywiście. I można go po brzuszku miziać! II łapki też można gilgać. Dostaje za to chrupkę w nagrodę (koszatkową oczywiście). Drugi nie pozwala, ale za to da się głaskać po łebku, bardzo to lubi, zamyka oczy i chrupie ząbkami, wiem, że to ze szczęścia. I można go wziąć i głaskać, głaskać aż się zrobi taki śpiąąąąąący. Tylko strasznie sika, żeby nie było tak różowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misia92natalka
Użytkownik
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:45, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To za to mój Pauli wg sie nie interesuje mna. nonstop biega w kolowrotku, spi albo obgryza daszek. mam go juz 4 miesiace.. dawal sie drapac ale na tym koniec. chwila drapania i juz mnie gryzl. a zeby go zlapac to trzeba byc twardym bo jeszcze bardziej gryzie. jak czytalam na forum, ze niektorzy koszaka mogli trzymac juz w pierwszym tygodniu to sie zalamalam. on mnie po prostu olewa. nie wiem co zrobic zeby byl milszy. ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anemone
Użytkownik
Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:32, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie jeden olewa i gryzie. A drugi da się pogłaskać chociaż tylko kilka sekund i ucieczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stubborn_pearl
Użytkownik
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:54, 01 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
mój robi tak samo ... tzn ja go głaszcze po całym ciele, a jak przestaje to mnie lekko gryzie , ale mi się wydaje , że on chce przez to pokazać mi , że jeszcze chce tego drapanka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KosiaDomino
Użytkownik
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazuuuury :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 3:01, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Moje Kosze to Kosia i Stefcia.
Czy robią coś nietypowego? Np. kiedy puszczam je na łóżko, pobiegają sobie troszeczkę (ja w tym czasie leżę płasko na brzuchu na środku łóżka), Stefcia(leniwa, bardzo mądra, uparta) czasami położy się na moich plecach, najczęściej na karku i leży, a Kosia(nieufna, ciekawska, niecierpliwa) po dłuższym czasie też dołączy, ale tylko na chwilkę.
Kosia jest baaardzo ruchliwa. Zwykle szybko się nudzi świeżo odkrytą przez siebie zabawą, szuka Stefcię(zwykle leniuchującą) i zaczepia ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|