Nocne czy dziennie?

Aleksa

zastanawiam sie czy koszatniczki to zwierzęta nocne czy dzienne? WasZe śpia w dzien czyw nocy?

Dominika9

Z tego co wiem to nie da się chyba tak do końca tego określić Wesoly

Kosze śpią w cyklach 20 minutowych, biegają i w dzień i w nocy, ponieważ wysypiają się na bierząco to nie potrzebują spać takdługo za jednym razem jak ludzie Mruga

Zwykle to kosie i tak czuwają, mają tylko przymróżone oczka

Jeżeli kosz jest sam, nie ma towarzystwa to napewno więcej leży i śpi w nocy po prostu z nudów

Tak myślę

Daniel

Ja myślę że nocno - dzienne czyli sobie trochę z rana pobiegają :smt036 trochę w nocy, trochę pośpią i tak dalej :smt111

Chyba lepiej niż "nocodzienne" Mruga

Uważaj na pisownię.
Dominika9

xXxAciuniaxXx

Oj...
Nie mam pojęcia... moje kosze szaleją przeważnie do 2 w nocy...

A Zawsze jak wstaje o 6 to ich budzę... nie było chyba jesze takiego dnia zebym ich nie obudziła... Jezyk

Więc to trudno określic...

cmok...

I w dzień i w nocy xD Może w dzień to bardzo nie przeszkadza. Pobiegają wokół ciebie pobawią się ze sobą ale w nocy jak zaczną "grać" na drutach od klatki to... Ale mi to już nie przeszkadza Wesoly

Przyzwyczajenie Wesoly

Koszatniczki strasznie krótko śpią (w tym nie są do mnie podobne xD) więc trudno powiedzieć dzienne czy nocne Wesoly

kacepr

to prawda ja mało razy widzę żeby moja kosia spała w dzień no ale w nocy to już w ogóle nie śpi. Widziałem jak spała chyba tylko z 5 lub 6 razy.

Wiewióra

Moja Mika na starość śpi już dużo, ale gdy jest gorąco to hałasuje raczej w nocy, ale w dzień też lubi poszaleć Mruga

Aleksa

Właśnie czy te upały co są tearz nie zaszkodza koszy. Bo ja mam w pokoju strasznie gorąco więc wynosze Fibiusza do przedpokoju , ale tam jest ciemno. Ale lepiej ciemno niż gorąco

sebasrs

No niestety jest bardzo gorąco ( u mnie 41°C na termometrze) , jak byłem na wsi to wynosiłem je na taras tam klatka stała w cieniu ale jesli troche słonko swieciło na klatke to koszaki sie wygrzewały Jezyk

A na takie upały to nic nie poradzimy mozemy wstawic w chłodniejsze miejsca domu lub właczyć klimatyzacje jeśli ktoś ma Wesoly

Szkoda mii koszaków one sie tylko męcza w takie upały Smutny

Wiewióra

sebasrs

Ooo to ja mam sie lepiej bo ja mam słońce przed 13 a do ok 10 koszatniczki sa w łazience bo przeszkadzaja w nocy bratu i je wynosi a jak wstaje to je wnosze do pokoju też mam rolety które jak zasune rano to odsówam późnym popołudniem.

mati

moja koszatniczka najczęściej śpi po_południu. Nocą jednak nie potrafi zasnąć, więc nocą wynosimy ją do kuchni bo w pokoje to tak hałasuje, że nie idzie zasnąć

Używaj przeglądarki Mozilla, pisz ze słownikiem albo najpierw pisz w Wordzie, bo widzę, że masz problemy z ortografią Mruga

Dominika9

Rafał

Ooo, to tak samo jak u mnie! tyle że u mnie wystarczy zamknąć drzwi...

Figa

Ja moją kosie rzadko kiedy widywałam śpiącą

Wczesnie rano jak zbierałam sie do szkoły widziałam jak słodko drzemie,
a w nocy raczej się z tym nie spodkałam moja zasypiała raczej pare godzin po północy