Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuza40
Użytkownik
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:20, 19 Cze 2010 Temat postu: mam możliwość? |
|
|
mam możliwość by wypuszczać moich na wybiegi bo mieszkam w bloku dwu pokojowym jeden mały i duży z mnóstwem kabli mam kuchcie i łazienkę i czy mogła bym też wypuszczać ja na noc do mojego pokoju
proszę o odpowiedź i poradę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:34, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli w Twim pokoju nie ma kabli,szczelin gdzie mogą utknąć i przedmiotów,które mogą zniszczyć to spokojnie,możesz.Pamiętaj tylko,że jeśli ich sobie tak ''wytresujesz'' to bedziesz musiała wypuszczać ich na noc.Inaczej koncerty 100%.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuza40
Użytkownik
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:51, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ahh a ile właśnie się ją tresuje i oswaja i w jaki sposób?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:36, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Kosze nocnych wybiegów powinny się nauczyć dość szybko,tydzień lub mniej.
Jeżeli o oswajanie chodzi to trudno oswajać kosze śpiąc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:41, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Oswajanie - tego nie da się obliczyć ,jeden kosz wymaga więcej czasu inny mniej. Trzeba wsadzać do klatki kosza rękę przez kraty, dawać się wąchać ,starać się brać na ręce jak i oczywiście dawać smakołyki ,wtedy kosz będzie Cię kojażył z czymś miłym i 'smacznym' .
Tresować-koszy nie można tresować ,to nie pies czy kot. To zwierze nieprzewidywalne.
Jeżeli chodzi o wypuszczanie ,to wtedy pokój musi być bez kabli i bez tego co kosz może przegryźć kabel ,albo zrobić sobie 'tym czymś' krzywdę.
Jeśli tak je przyzwyczajisz to będziesz je musiała tak wypuszczać ,a nie wiem czy masz na tyle czas, bo ja np. nie wypuszczała koszy ,bo one mogą zwiać w pokoju bez okien ,klamek ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuza40
Użytkownik
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:27, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
mam czas no ale... z tymi kablami,niby jak mam zabezpieczyć kable od komputera co? i innych a szpar to nie mam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:14, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Po prostu musiałabyś je odgrodzić kartonami lub pudłami. Oczywiście możesz zdać się na własną wyobraźnie co do zabespieczania wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuza40
Użytkownik
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:52, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a jak się przecisną przez te pudełka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:13, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
To zrób to tak,żeby się nie przecisnęły.Albo zrób inaczej.
Ja owijam kable 2 x ręcznikiem papierowym.Kable są pod szafką,więc zrobiłam sama ''na miarę'' zabezpieczenie z kartonu.Zrobiłam to tak,że pomierzyłam szparę,wzięłam duży karton,wycięłam w nim odpowiedni prostokąt (w moim przypadku prostokąt) ze ''skrzydełkami'' do przyczepienia.Potem tylko przykładam kartonik do dziury i starannie doklejam skrzydełka do szafki i podłogi za pomocą taśmy klejącej.100% gwarancji,że nie przejdzie.
Kolejnym plusem jest to,że to zabezpieczenia zajmuje mało miejsca.Kartony ciężko ulokować gdzieś w pokoju,bo zajmują dużo miejsca,szczególnie jeżeli ma się niewielki pokój.To można schować nawet pod podkładką na biurku,żeby łatwo było znaleźć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|