Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Damian_93
Użytkownik
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:57, 03 Wrz 2009 Temat postu: Krew z ogona!! |
|
|
To wszystko wydarzyło się 30 min. temu musialem na chwile wyjsc z domu a byla u mnie moja cioci z 4 letnim synkiem i on dostal sie do mojego pokoju i otworzyl klatke i moja mam uslyszala pisk weszla do pokoju i widzi ze klatka jest otwarta a w niej nie ma housa zadzwonila do mnie i mi o wszystkim powiedziala wiec w te pendy przybieglem do domu wbiegam do pokoju i widze ze na podlodze kolo klatki lezy pendzelek od koszatniczki szukam jej po chwili go znalazle odrazu wbieg mi na rence patrze ze stracil ogon szybko wsadzilem go do klatki poszedl odrazu sie schowac po chwili wychodzi i z tego ogonka krew leci i co mam teraz z tym zrobic czy on od tego nie zdechnie??????? POMOCY!!!!!!!!!
Na koniec przyszedl do mnie ten kuzyn i przyznal sie do tego ze nadepnol go na ogon i ze mnie przeprasza ale to juz mu ogona nie wruci
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Damian_93 dnia Czw 21:37, 03 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rafał
Użytkownik
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spod Łodzi Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:01, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nieeeeee, raczej nie zdechnie, ale nie wiem czy mu z tym nie trzeba coś z tym zrobić, więc poczekaj na rady innych
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rafał dnia Czw 20:01, 03 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figa
Użytkownik
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:33, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Specjalistka ze mnie nie jest, ja bym ogonek przetarła wodą utlenioną... moze czyms zabandarzowała, mój Figa miał taki wypadek Pudel mu odcharatał kawałek ogonka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cmok...
Użytkownik
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z kosiowa :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:31, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No niestety takie rzeczy się zdarzają. 2 razy mi się tak zdarzyło. Za pierwszym razem biedaczka się grzmotu przestraszyła i puściła (była straszna burza) a druga... nawet nie pamiętam... Za pierwszym razem też się przestraszyłam. Czytałam o tym sporo ale myślałam że mi się to nie przydarzy. Poszłam do weta a ten powiedział tylko żeby wodą utlenioną przelać i zostawić. Nic się nie da zrobić Przejdzie jej. Zagoi się i będzie po kłopocie. Ale najgorsze jest to że ten ogonek nie wróci
PS. Specjalista się odezwał Yellow_Light_Colorz_PDT_01
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cmok... dnia Czw 21:32, 03 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damian_93
Użytkownik
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:38, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli nie musze isc z tym jutro do weterynarza ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania1984
Użytkownik
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:09, 04 Wrz 2009 Temat postu: Nie |
|
|
Mnie ostatnio wet powiedział w takiej sytuacji, żeby zostawić aż się zagoi i kikutek sam odpadnie, a do niego tylko, gdyby były jakieś problemy, podobno to częste u koszaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika9
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:38, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu masz artykuł i cytuję:
Niepotrzebne jest narażanie kosza na dodatkowe stresy przez izolowanie kosza, wizytę u weterynarza, ucinanie sterczącej końcówki, zakładanie szwów itd. Po około 2 tygodniach kikutek sam zaschnie, odpadnie pozostawiając na ogonku ślad w postaci białego zakończenia
Nic koszakowi nie będzie tylko musi być w klatce czysto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiewióra
Użytkownik
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:44, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie. Kosiakowi nic nie będzie. Nie musisz się martwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agne8190
Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łodź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:47, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Możesz przemyć końcówkę wodą zwykłą albo utlenioną, żeby coś tam się nie wdało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damian_93
Użytkownik
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:49, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dzieki wszystkim za pomoc naprawde sie wtedy przerazilem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
punia
Użytkownik
Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:54, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
nic się nie powinno stać chyba, że wda się zakażenie...ale jak dobrze przemyjesz to powinno być git;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agne8190
Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łodź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:56, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Punia o tym wszytkim była już mowa. Myślę, że temat zakończony . Temat zamykam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|