Koszatniczka

FallenPhoenix

Witam serdecznie wszystkich zgromadzonych tu na forum Koszomaniaków Wesoly

Mam na imię Patrycja i mieszkam w Poznaniu. Wspólnie z moim chłopakiem straciliśmy głowę dla koszów. A wszystko przez... bojownika

Byliśmy właśnie w jednym z poznańskich zoologów po rybkę, kiedy zauważyłam w jednej z klatek kosza. Wielkie było nasze zdziwienie, kiedy się okazało, że Kosia jest "do wzięcia" ponieważ sklep dostał ją od jakiejś dziewczyny, która nie mogła się nią już dłużej zajmować. Od razu ją wzięliśmy. No i zaczęło... Z początku w małej klatce, później połączona z drugą, a obecnie szklane terrarium 80x50x35. Później do Kosi dołączyła Cynka, którą przygarnęliśmy ze Swarzędza.
Niestety niedawno Kosi zaczęło coś dolegać i od wczoraj opłakujemy jej stratę, jednocześnie starając się zapewnić Cynce towarzystwo. Dlatego jeśli znacie kogoś z Poznania lub okolicy, kto miałby do oddania jedną/dwie samiczki do towarzystwa bylibyśmy wniebowzięci (Cynka też Wesoly

).
Jednocześnie chcielibyśmy nawiązać kontakt z Koszomaniakami z Poznania i okolic w celu wymiany ciekawych doświadczeń i zawarcia nowych, z całą pewnością, znajomości. Czekamy na odpowiedź Wesoly

zuza40

Przejdź się po Poznańskich zoologach , napewno coś znajdziesz , tak wiele czeka na nowy dom , na szansę . Wesoly