Kosie i kanarek:)

Anastazja1989

Moje kosie od zawsze były trzymane z kanarkiem w jednym pokoju,nie mam tego problemu by samce i samice były blisko siebie,są obok siebie w różnych klateczkach,widzą się ale nie płaczą za sobą bo mają swoich przyjaciół Wesoly

stoi tam też cały czas otwarta klatka kanrka gdyż kanarek cały czas sobie wylatuje,i gdy wchodzę do kosi to widzę jak mój Żółciutki siada na klatce u koszatniczek i daje im sie iskać albo on iska je,wygląda to przeuroczo:),zawsze tylko z nimi,czuje sie najlepiej z samiczkami,ale samców też lubi.Czule ze sobą rozmawiają,i nawet bawią się,kanarek zlatuje na dół a koszatniczki za nim i takie gonitwy:) Jest to zadziwiające bo pomimo że moje kosie uwielbiają nasze psy a psy je to przyjaźń koszatniczek z kanarkiem jest o wiele lepsza i bezpieczniejsza.I to zadziwiające że kanarek z koszatniczkom potrafią stworzyć taki zgrany duet:)

Love

Masz świetne zwierzaki Wesoly

Przeważnie jest tak, że właśnie samce chcą się dostać do samiczek. Dobrze, że nie masz tego problemu. Szkoda, że moja papużka nie lgnie do kosi tak jak Twój kanarek. One są jej po prostu obojętne, tak jak zresztą wszystko

Kanarki pięknie śpiewają, prawda? Moja papuga tylko skrzeczy jak najęta, kiedy chce jeść

Anastazja1989

Love oj tak pięknie śpiewa,mieliśmy więcej ptaszków jak żył teść,po jego śmierci zmarły wszystkie ptaki,został tylko kanarek,i powiem Ci jak na kanarka trzyma się super bo ma jakieś 4 lata i nic mu nie jest a nadal śpiewa cudnie.Czasem ma"ciche dni" ale jak się rozśpiewa rano to potrafi tak do południa.Kiedyś nie mogłam się do tego przyzwyczaić ale teraz bez tego jest dziwnie. Wesoly

ania.r

słuchajcie mam taka nietypowe pytanie niezwiązane z koszatniczkami skąd mam wiedzieć czy ktoś odp. mi na temacie albo u innych na tematach Niepewny