Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kosia
Użytkownik
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:01, 15 Paź 2009 Temat postu: Koj Koszek zwariował :D |
|
|
Mam go niecałe 2 tygodnie, a mój Koszek zaczyna się rozkręcać
Nie wypuszczałam go od 2 dni na zewnątrz bo bylam w pracy, a on najpierw mi rozpieprzyl sciolke na biurku, potem zaczal przemeblowywac skorupke kokosa po klatce, nastepnie wywalil sciólke na biurko, a na koniec, stanal sobie kolo precikow klatki i...siknąl mi prosto na paluszki ktore staly obok klatki
Jutro, lub w sobote idę kupic drugą klatke (planuje ją polączyc z pierwsza) i dokupie mojemu Niunkowi towarzysza zeby się nie nudzil i więcej nie rozrabial. Będą sobie razem smigać po pokoju, ale napierw musze pochowac dla ich bezpieczenstwa kable i tu pytanie do was:
jakie macie wybiegi dla swoich maluchow??? lub w jaki sposób zakrywacie kable przez zebami waszych Malcow?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kosia dnia Czw 22:29, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Damian_93
Użytkownik
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:35, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja swoje kosze najczęściej wypuszczam po łóżku a jak puszczam je po pokoju to kable zakrywam panelami lub poduszkam zalezy w którym pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebasrs
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:11, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No nie maluszkami Moje to ja już ponad 1,5 roku mam
Ja tam mam mało kabli i wszystkie sa w jednym miejscu wiec jesli koszaki maja latac to kable kłade na łóżko. Sprawdzam czy niama nic co koszom może zaszkodzić no i je puszczam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kitusiek
Użytkownik
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:43, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ja po prostu puszczam mojego Kitka po całym pokoju bez ukrywania kabli, tylko ukrywam żarełko i pilnuję go. chodzi sobie ok. godziny, a ja się jednocześnie z nim bawię. ja i on mamy zabawę, a do tego on ma przechadzkę po pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zyzio
Użytkownik
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabieżki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:04, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
moje kosiaki zwiedzily juz caly domek (a zapewniam, maly to on nie jest, ten domek oszywiscie) no moze tylko zyziek, bo szysiek to byl pozniej i tez go dokupilam. mam pytania: ale zeby nie zasmiecac forum "SPAMEM" to napiasz do mnie na PRIV lub na GG, to poradze ci duzo rzeczy....a co do wybiegow: ZYZIO nie gryzie kablli, ale szysiek...to inna historia:) wiec jesli puszczam je na wybieg gdzie moga sie natknac na kable, poprostu je pilnuje. to bardzo wazne, gdyz to nie kable beda mialy najwieksze obrazenia, lecz kosia moze podvczas przgryzienia kabla porazic sie prądem i w tym przypadku- moze byc to dla niej smiertelne.
pozdro KINIA lub jak wolicie, ZYZIEK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kosia
Użytkownik
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:12, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie jest tak ze mam w pokoju kable na podlodze, więc na wszelkie wypadek chce je pochowac.
Mojemu już lozko nie wystarcza, jak tylko zobaczyl ze na podlodze tez jest fajnie, to teraz lozko to mu juz za malo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kosia dnia Pią 21:14, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:01, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Moje są oduczone gryźenia kabili ale można je wpusczać do pomieszczenia bez kabli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nika dnia Pią 22:02, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kosia
Użytkownik
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:21, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nika napisał: | Moje są oduczone gryźenia kabili ale można je wpusczać do pomieszczenia bez kabli. |
jakbym miala taka mozliwosc to bym nie zakladala takiego postu
A jak swoje odzwyczailas?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:42, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
wpuszcałam je do pokoju i odganiałam od kabli i zapamiętały że nie wolno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figa
Użytkownik
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:57, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
W moim pokoju jest sporo kabli ale tylko obok komputera zasuwam wtedy wszystkie możliwe szczeliny i kosiaki nie bd miały jak się do nich dostać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|