Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WanteD474
Użytkownik
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:43, 12 Kwi 2010 Temat postu: Kłótnie przy jedzeniu |
|
|
Siema
Moje kosze ostatnio zaczeły się strasznie bić o jedzenie jedna siedzi w miseczce a druga próbuje wziąć jedzenie i się wtedy biją , piszczą i to ostro.
Jak temu zapobiec ? dokupić jeszcze jedną miseczkę ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aleksa
Moderator
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:46, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak. Najlepiej dokupić drugą miseczkę i tak samo zrobić z poidełkami na wszelki wypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WanteD474
Użytkownik
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:50, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
na razie dałem miskę i nasypałem tam jedzenia to ta druga wchodzi do tej miski zamiast w swojej i się dalej kłócą nie rozumiem tych zwierzaczków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WanteD474
Użytkownik
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:57, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A to normalne że koszatniczki zakopują jedzenie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika9
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:27, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Normalne, ten typ tak ma
Co do miseczek, muszą być dwie tak czy inaczej, bo kłótnie będą się zdarzały, ale nie będzie tak, że któryś koszak będzie siedział głodny W razie czego przegrany pomaszeruje ze spuszczonym łebkiem do miski przegranych xD Ale się naje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebasrs
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:00, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dominika, czemu nie napisałaś ze, jeśli koszatniczka zakopuje jedzenie to należy zmniejszyć podawane porcje, ale dawać częściej, w ten sposób możemy też zrobić to, że koszatniczka nie będzie wysypywała jedzenia z miski.
A jeśli mimo podawania małych porcji wysypują to ja np. robię malutka głodówkę, czyli jeśli kosz wysypie żarło to wyciągam miskę i odstawiam na 15-25 min, po tym miska czasie wraca do klatki i wtedy kosze już nie wysypują i jedna grzecznie czeka aż druga dokończy jeść.
Ale to czy kosze się kłócą przy jedzeniu to zależy od "wychowania" kosza u mnie, jeśli jeden nie chciał wpuścić drugiego do miski, aby ten sobie zjadł to temu, co czekał dawałem jakiś smakołyk a temu, co nie dawał wejść to dawałem, aby tylko spróbował i wyciągałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:12, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
sebasrs napisał: |
Ale to czy kosze się kłócą przy jedzeniu to zależy od "wychowania" kosza u mnie, jeśli jeden nie chciał wpuścić drugiego do miski, aby ten sobie zjadł to temu, co czekał dawałem jakiś smakołyk a temu, co nie dawał wejść to dawałem, aby tylko spróbował i wyciągałem. |
Nie,to nie zależy od ''wychowania''.
Koszatniczki powinny mieć każda swoją miskę.Inaczej będą wieczne kłótnie o jedzenie.
Jeżeli podajesz mieszankę lub kilka karm zmieszanych ze sobą to kosza,która pierwsza dostała się do miski ''wyżera co lepsze'' a druga to,co gorsze.
A to nie ma sensu bo wtedy dla żadnej z koszy karma nie jest pełnowartościowa i nie zaspokaja zapotrzebowania organizmu na wszystkie składniki.
Chyba,że nie jest to mała miska 200-300 ml,tylko taka np. 500ml.Wtedy to ma jakiś sens.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika9
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:50, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
sebasrs, uważam, że głodówka jest w tym wypadku niewłaściwa. Jest niewłaściwa w każdym wypadku -.- Po prostu straszysz swoje kosze, grozisz im, że nie będą miały jedzenia.
Nie napisałam, ponieważ koszaki zakopują zazwyczaj smakołyki i te lepsze rzeczy z karmy. W takim wypadku zmniejszanie ilości mija się z celem. Nie trzeba zmniejszać porcji, po prostu nie można ich zwiekszać (w szczególności zwracamy uwagę na zakopywane elemety, których nie dokładamy jeżeli kosz dostał już swoją porcję) Ten "mechanizm" kosza nie działa na zasadzie "za dużo mam w misce to sobie zakopię".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|