Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleksa
Moderator
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:16, 01 Kwi 2009 Temat postu: Kastracja |
|
|
Jeśli chcemy wykastrować kosza to :
Po pierwsze. Znajdujemy naprawdę dobrego spycjaliste , który zna się
bardzo dobrze na koszatniczkach. takim gabinetem jak i wetem jest gabinet , w którym znajduje się spycjalny s przęt do narkozy ,a spycjalista zna specjalną dietę koszaka.
Po drugie . Przed wyjściem zabierami ze sobą :
- ręcznik
- pepitkę
- odpowiednio przygotowany transporterek ( wyparzony , wymyty )
Po trzecie. Przebieg zabiegu - 1
Na początku weterynarz poprosi państwa ( jak nie to sami zaproponujmy) przytrzymanie koszaka na czas zabiegu , a jeśli boimy się , że i ans koszatniczka ugryzie chwytamy ja przez wcześniej przygotowany ręcznik. Weterynarz daje zastrzyk i kosz zasypia.
Po czwarte. Przebieg zabiegu - 2
Koszak właściwie udaje tylko , że śpi , bo tak naprawdę ma otwarte oczy , ale jest bezwłądna. Wet zabiera ja na sale operacyjną. Kos ma otwarte oczy , lekarz nacieka je żelem , aby nie wyschły . żadna kosia po narkozie nie czuje bólu , iz jest jak już wczesniej napisałam - bezwładna .
Po piąte . Przebieg zabiegu - 3
W czasie zabiegu są wykonywane dwa niewielke nacięcia , przez które usuwane sa jądra . Jeśli kosiak sie wybudza dostaje narkoze wziewną. Koszatniczka bez jąder może wyglądać z jednej strony bardziej napuchnieta niz zdrugiej , ale nie wolno sie martwic , to normalne zjawisko.
Po szóste . Przebieg zabiegu - zakończenie
Po zabiegu opisanym powyżej kosią podawany jest lek na wybudzenie , iż dłuższe działanie narkozy źle wpływa na wątrobe. Kosiak powinien się prawidłowo wybudzac , co kontroluje lekarz.Zabiegu koniec
Po siódme .Nasza opieka
Teraz my musimy opiekowac się kochanym pupilkiem. Szwy po nacięciach są najczęściej z nicia , która rozpływa się w ciagu tygodnia . Jednak w tym czasie musimy zgłosic się do kontroli.Dbamy o to , aby nie zapomniec pepitką namoczyc dolną warge koszy , która jest wysuszona. W domu należy podawać jedzenie i picie , a gdy koszak nabierze sił zacznie jesć. Obserwujemy kosze , a gdy zobaczymy , że jest nie taka jak powinna ( wychudzenie , trudnośc z oddychaniem ) to kontaktujemy sie najlepiej z lekarzem , który przeprowadzał zabieg.
Zakończenie
Koszatniczka może byc osowiała, ale w ciągu 24h dochodzi do siebie. Jednak jest zdezorientowana i może nas ugryźć. Po zabiegu sa rózne reakcje pupilków , więc na każdą sie przygotowywyjemu. W ciągu trzech dob ( góra!) kosia normalnie już je i pije , jesli jednak nie , kontaktujemy sie z wetem. Na początku jednak kosi pomagamy ( jak wyżej juz napisałam ) i skraplamy wargi wodą z pepity , na apetyt kosiaka . Koniec
Własna wiedza , także artykuł o kastrowaniu z koszatniczka . org
PS. Jednak po co w ogóle kastrowac kosze? Niech bedą jakie są , jednak nie łączmy je w pary o przeciwnych płaciach , tylko dobierajmy według płci.
Post został pochwalony 3 razy
Ostatnio zmieniony przez Aleksa dnia Czw 14:03, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agne8190
Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łodź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:24, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy post, już trochę więcej mi się rozjaśniło w główcę. Ja już wymiękam na pierwszym akapicie, bo nie znam dobrego weta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Użytkownik
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Babice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:50, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny post... Ale macie rację po co kastrować...Jak można kupić sobie samca i samca lub samicę i samicę Wiecie o co mi chodzi....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RAQ
Użytkownik
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:11, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
elegancki post zasługuje na pochwałę . A jak mamy dwóch samców to nie trzeba ich kastrować ? nie pogryzą się za jakiś czas ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petarda
Użytkownik
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecinek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:56, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Widzę wzorowałaś się na tym: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksa
Moderator
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:59, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak , ale napisałam Ważne , aby na tym forum także było o kastracji. Bo na tamto duż osób nie wchodzi ( przykład - ja)
Jeśli mamy dwa samce to nie trzeba kastrować. Przecież to tylko krzywda dla koszaków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aleksa dnia Czw 14:03, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Użytkownik
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Babice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:07, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
To dlatego jeżeli ktoś chcę kupić koszatniczki to kupuje samice..Chmmm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.Viva.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:27, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ponieważ samice wobec siebie są mniej agresywne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Użytkownik
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Babice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:36, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie,ale jak byłam w sklepie zoologicznym to zostało 5 samców i nikt ich nie chciał...Ale była maluteńka klatka to męczarnia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.Viva.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:40, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Co ma piernik do wiatraka? No było 5 samców, i co wobec tego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Użytkownik
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Babice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:49, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zostaną uśpione...Bo jeden z nich na coś zachorował i rozniósł chorobę czy coś takiego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.Viva.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:50, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No ale popatrz na to z innej strony. Kosze nie będą sie męczyć w małej kaltce, w masakrycznych warunkach. I będzie im lepiej jak zostaną uśpione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Użytkownik
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Babice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:52, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Biedactwa...Ale ta pani powinna zainwestować na większą klatkę ( tak bardzo jej zależy na zdrowiu zwierząt ? ) Nie zależy jej na pieniądzach.. ''SKANDAL''
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|