Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocio999
Użytkownik
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:08, 18 Gru 2009 Temat postu: Hej pomocy |
|
|
Kupiem sobie 2 koszatniczki panienki oczywiscie I teraz taki problem 1 jak wypuscilem to mi odrazu uciekla i ja ganialem biega sobie po klatce itd
A 2 troche bardziej spokojna
weszla do klatki i tylko raz wyszla z domku tak to w nim ciagle siedzi Pomozcie Bo ona chyba nic nieje bynajmniej ja tego niewidzialem tam mala biega jak by miala ADHD aaaa ta 2 jest nieco starsza o jakis miesiac a ta 1 jest mala jescze
Pomozcie chyba ze to wynik tego ze je kupilem wczoraj
I jescze sie nieprzystosowala do klatki tak ja ta malutka
POMOCY-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wiewióra
Użytkownik
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:11, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że jeszcze nie jest przyzwyczajona.
Ale wiesz, że każda kosia ma inny charakterek? Musisz się do tego przyzwyczaić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figa
Użytkownik
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:53, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, Wiewióra ma rację.
Mój Chip też strasznie się bał, ale trzeba je zostawić, i nie martw się, może siedzieć w jednym miejscu kilka dni, z głodu nie zdechnie, w końcu się przełamie i będzie wychodziła.
Musisz im dać trochę czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patryk2
Użytkownik
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:17, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Moje są podobne, szaleją po klatce jak by nie wiem co! Tylko na wieczór mam spokój bo leżą jeden na drugim.
Chociaż na początku było gorzej, jeden wisiał mi na prętach, a drugi, tylko mnie zobaczył przy klatce to już miałem co sprzątać z podłogi.
Ale bodź spokojny, oswoją się.
Moje oswojenie trwało jakiś tydzień, bo moi są ze sobą od urodzenia, szybciej się przystosowali do klatki i do mnie, a ta starsza na pewno coś je.
Ale co do oswajania powinieneś dużo czasu spędzać z nimi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kocio999
Użytkownik
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:24, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Z glodu nie zdechnie bo je juz do mnie deko przyzwyczajone bo przy mnie ta duza wyjdzie z domku
ale jak mama przyjdzie albo ktos to szal na calego
Ale normalnie jedza pija
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|