Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CinCin
Użytkownik
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:57, 22 Lut 2011 Temat postu: Czemu mój kosz tak robi? |
|
|
Mój kosz najpierw wchodzi na rękę. A potem się kręci i chcę zejść. I wtedy kładę go z powrotem do klatki. Czemu on się boi? Jak włożę rękę do jego klatki nie boi się jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Darka122
Użytkownik
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 15:48, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nie martw się.Moja koszatniczka robi tak samo.One po prostu są ruchliwe i nie wytrzymają za długo na rękach,one chcą "zwiać" i pobiegać po mieszkaniu trochę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dina110
Użytkownik
Dołączył: 22 Lut 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:12, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
moja robi tak samo . zauwazylam ze koszatniczki dlugo szukają wygodnego i stabilnego miejsca aby cos zjesc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CinCin
Użytkownik
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:44, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aha, dziękuję za pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darka122
Użytkownik
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 16:48, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Proszę bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tupalla
Użytkownik
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:06, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A mój jeden postawi tylko łapkę, jakby się "witał" i prawie nigdy sam nie wejdzie na rękę, a drugi wskakuje na dłoń natychmiast i się układa do spania, bo mu jest ciepło w łapki i brzuszek! Mogę tak długo siedzieć i patrzeć jak się rozciąąąąga, czasem kładzie się na boczku i tak popiskuje - posapuje, że jej dobrze ))) Uwielbiam to. Ten drugi jest zdecydowanie bardziej oswojony, zasypia też poza klatką, ale nie zawsze. Przeważnie się pokręci trochę, przez rękawy poprzeciska, aż w końcu znajdzie wygodne miejsce (na dłoni najczęściej albo w zgięciu łokcia) i się kładzie spaaaaaać. Niestety obsika też przy tym, ale co tam ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Użytkownik
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jelonka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:10, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Hehehe moje Skarby tak samo uwielbiaja pokrecic sie w moim rekawie....slodziutkie jest ja tak sie przeciskaja dzie tylko im sie uda:) Tylko potem musze wytrzepytac ich kupki z rekawa....i zmieniac bluze przez siuski:P heheheh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|