Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Damian_93
Użytkownik
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:33, 19 Cze 2010 Temat postu: Coś jest nie tak :( |
|
|
Wczoraj wieczorem jak koszatniczki biegały po moim łóżku to przez godzine wszystko było wporządku i nagle zaczeły piszczeć w niebo głosy Cywil wtedy biegiem popędził do klatki a House przybiegł do mnie wtulił się i zasnoł spał tak około godziny no to poczekałem aż się skonczy mecz i ostrożnie przeniosłem go do klatki.
Jak wstałem rano to Cywil biegał po klatce jak oszalaly a House lezał w hamaku i nie wykazywał żadnej chęci do życia terza dopiero wyszedł żeby coś zjeść i się napić to robi normalnie ale potem położył się na dachu domku i lezy nieruchomo a Cywil cały czas go liże.
Co mu jest dzwoniłem już do weterynarza ale nie wiedział czym to może być spowodowane.
Prosze o szybką odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nikola
Użytkownik
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:02, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę że kosiak się czegoś bardzo przestraszył a teraz się tego boi. I zapewne bardzo to przeżywa.
Daj mu troszkę czasu, jeśli po 3-4 dniach nadal będzie się tak zachowywał pojedź z nim do weterynarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina131
Użytkownik
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:51, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
3-4- dni to za dużo. Obejrzyj go dokładnie, czy nie ma jakiejś rany. Jeśli ma, posmaruj maścią nagietkową. Możliwe, że to "zamulenie" jest spowodowane właśnie tą raną, mój Jumper niedawno rozwalił sobie nogę, to leżał ciągle w hamaku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damian_93
Użytkownik
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:47, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Obejrzałem go i nic nie znalazłem ale jest minimalnie lepiej niż było rano teraz powoli chodzi sobie po całej klatce nie wiem czy dziś robić mu wybieg czy lepiej niech posiedzi sobie w klatce.
A to że sie przestraszył jest możliwe wczoraj była niezła burza ale zaczoł piszczeć dopiero jak się skonczyła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Damian_93 dnia Sob 15:48, 19 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuza40
Użytkownik
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:51, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nic dziwnego pewnie się czegoś przestraszył mój spryciarz piszczał godzinę bo bał się burzy nie moglam zasnąć xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|