Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alien12
Użytkownik
Dołączył: 23 Lut 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:28, 23 Lut 2017 Temat postu: Co jest mojemu zwierzakowi ? :(( |
|
|
Witam
Mam problem związany z koszem. To chłopczyk i jest bardzo malutki, zwinny i energiczny(kupiłam go 2.22.17, ma jakiś miesiąc).Jednak nie w tym problem. Boje się o jego zdrowie gdyż zwierzątko ciągle kicha, piszczy nie pije i wydaje mi się też że nie oddaje moczu . Dodatkowo ciągle chce wyjść z klatki mimo iż wyciągam go badzo często na podłogę żeby mógł sobie pochodzić. Mam zamiar kupić mu kolegę, ponieważ czytałam, że powinny byc dwa. Pytanie jest takie, czy obawiam się niepotrzebnie czy jednak coś mu jest ??? Proszę o szybką odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kondi
Użytkownik
Dołączył: 12 Cze 2018
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:21, 15 Maj 2019 Temat postu: Re: Co jest mojemu zwierzakowi ? :(( |
|
|
Alien12 napisał: | Witam
Mam problem związany z koszem. To chłopczyk i jest bardzo malutki, zwinny i energiczny(kupiłam go 2.22.17, ma jakiś miesiąc).Jednak nie w tym problem. Boje się o jego zdrowie gdyż zwierzątko ciągle kicha, piszczy nie pije i wydaje mi się też że nie oddaje moczu . Dodatkowo ciągle chce wyjść z klatki mimo iż wyciągam go badzo często na podłogę żeby mógł sobie pochodzić. Mam zamiar kupić mu kolegę, ponieważ czytałam, że powinny byc dwa. Pytanie jest takie, czy obawiam się niepotrzebnie czy jednak coś mu jest ??? Proszę o szybką odpowiedź |
Koszatniczki są wrażliwe na temperaturę. Skoro kicha to ma katar. Ale trzeba sie nią zajać ,zeby nie zrobiło się z kataru coś gorszego. Zrób kośce wygodne i ciepłe gniazdo (z czapki starej, kawałka koszulki, skarpetki - oczywiście wypranej) Nie wietrz pokoju - na dworze jest zimno.
Do poidełka wlej wodę i rozgnieć 0,5 rutinoscorbinu. Wsyp proszek do poidełka. Wymieszaj poidełko. I tak przez ok 3 dni. Codziennie wymieniaj wodę. Możesz wziąć małą strzykawkę , wlej do niej wodę z poidełka (1 cm3) przystaw do pyszczka i dawaj pić. Z pojeniem ze strzykawki potrzebne bedą dwie osoby. Jesli zobaczysz, ze słabo oddycha, ma pianę pod pyskiem, to pozostaje weterynarz i antybiotyk.
Zamiast zimnej podłogi (płytki, parkiet) puszczaj go na np. biurku czy łózku. Trudno zrobi kupę albo dwie ale nie zaziębi się. Musisz go delikatnie zachęcac do ruchu bo jak będzie siedział to szybciej moze wdać sie zapalenie płuc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kondi dnia Śro 12:24, 15 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM
|
|