.

Michał242

Nie, co ty. Koszaki nie zaznaczają terenu. To nie psy Wesoly

.
Ona po prostu poczuła chęć...
Moja koszatniczka myśli że ręka to nie właściwy teren, zawsze obsikuje coś co nie jest takie...
żywe? matowe? Zawsze drewno, dywan lub chociaż dywan. I ściółkę, łóżko...

antyfacjata

wika

nie, kosie jeżeli juz Cię polubiły, chcą rzeczywiście Cię oznaczyć zapachem, innych członków grupy, stada też oznaczają, u mnie jest że jak im wymieniam żwirek do od razu muszą się wypróżnić

u mnie też tak jest, nietety
Wesoly

Dominika9

Michał... nie tylko psy zaznaczają teren

Robią tak prawie wszystkie zwierzaki, a w tym kosze.
Ja się śmiałam kiedyś, że jak mnie tak kosz obsikał to znaczy, że się cieszy i się stęsknił xD

wika

niestety ta ich radość dla nas gorzej się kończy
Jezyk

Lili97

mnie kosia tak czest osikiwala xD ale juz nie ;F to minie jak sie przewyczai

patryk2

Mnie to obie posikują jak im rękę do klatki włożę, Mruga

Zawszę muszę myć ręce.

wika

może właśnie z radości, u mnie jest taki przypadek (nie najlepiej to ujęłam, wiem) że gdy żabcię biorę na ręce, głaszcze i kiziam ją , gdy wkładam ją do klatki Kulka wyczuwa moj zapach i natychmiast chce oznaczyć (obsikać) żabkę, nie wiem może nie chce aby żabka miała mój zapach?

Teska

To takie ''przywitanie''.
Czuje obcy zapach i chce się go pozbyć.Inaczej byłoby gdybyś trzymała dwie jednocześnie.Warto zobaczyć,czy dalej będą tak robić.

wika

wczoraj już tak próbowałam, po części podziałało