Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kjobka
Użytkownik
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:49, 26 Cze 2008 Temat postu: Frania :( [*] |
|
|
Dzis o godz 14:02 Frania odeszła pozostawiając swoje 2-tgodniowe maluchy(jest ich 5) oraz jej męża i brata. strasznie przeżywam śmeirć jej już od rana płakałam jak odchodziła za nią.Frania moła umrzeć z wielu przyczyn : cukrzyca,depresja,śmierć po porodzie,grypa. To nam wymienił wet. maluchy bedziemy karmić idbać dopuki nie staną sie samodzielne.Smuci mnei jednak to ,że wołają Franie....a ona do nich nie przyjdzie ;(
[*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
phi.
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-ek. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:19, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Tak już jest.
Ktoś przychodzi, a ktoś inny odchodzi.
Teraz musisz się zająć resztą kosiowej rodzinki jak najlepiej potrafisz.
Trzymam kciuki i wierzę, że Ci się uda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.Viva.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:54, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro moje kosie jeszcze naszczescie rzyja ale myszki nie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez .Viva. dnia Czw 14:51, 09 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pacia
Użytkownik
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:31, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też miałam śmierć tragiczną mojej mysi.
Jakimś cudem moja fretka wyszła na zamknięty balkon
i gdzieś sobie poszła a jak poszłam jej szukać zobaczyłam mojego najukochańszego stiuarta leżącego w misce na plecach ( nieżywego ).
Potem ryczałam kilka tygodni ale i tak myślę że jeśli
wiedzieł że jego śmierć nastąpi niedługo bo był już bardzo chory
to myślę że właśnie w jego ukochanej misce chcieł umrzeć w jego kochanym
jedzeniu.
Stiuarcik był dużym żarłokiem więc zdechł w wymarzonym miejscu :. (
Moje kosie na szczęście żyją.
WYRAZY WSPÓŁCZUCIA DLA CIEBIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał242
Użytkownik
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:56, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
BARDZO współczuję, serio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agne8190
Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łodź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:44, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja również współczuje, ale musisz się trzymać. Czas leczy rany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kacpib
Użytkownik
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kątowni xD Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:32, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
trzymaj się i opiekuj sie maluszkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|