Marta3003 |
Wysłany: Wto 22:04, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
Rozumiem, że masz jedną koszatniczkę. Ja mam dwóch samców i często u nich obserwuję tego typu zachowanie. Jeden biega po klatce "wrzeszczy" wali ogonem po klatce i przebiera łapkami -_- widok wart wszystkich pieniędzy, nie raz dostawałam zawału serca, kiedy z pokoju dochodziły mnie tego typu ekscesy. Myślałam, że coś mu się dzieje, ale nie, zauważyłam, że jak on tak robi drugi do niego biegnie i zaczynają się ganiać i wchodzić na siebie -_- nie wiem jak mam interpretować to zachowanie, ale na pewno nie są w stosunku do siebie agresywne kiedy Mufik tak robi Nie wiem dokładnie co to i o co mu chodzi. Tylko ta jedna koszatniczka tak robi;) jest bardo żywiołowy, szalony i bardziej dominujący, może to jakiś "taniec" oszalałego przywódcy stada Zastanów się nad dokupieniem/zaadoptowaniem drugiej koszatniczki (tej samej płci). Koszatniczki to zwierzęta stadne, żyją dłużej a na pewno szczęśliwiej z osobnikiem swojego gatunku Uwierz mi, obserwowanie wtulających się w siebie kudłatych kulek, czy ich zabawy nie raz doprowadziły by cię do śmiechu a nawet i do wzruszenia |
|