Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Czw 15:18, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
nie podawaj kosiom kolb. Sa one nie wskazane dla koszy. A jaka podajesz jej karme? |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 6:59, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
mój Tutu to jednak samiec, dzisiaj idę dokupić mu kolege i oczywiście wiekszą klatke |
|
|
WanteD474 |
Wysłany: Śro 22:46, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
No to postaraj się wziąć ją jakoś na ręce i upewnij się na 100% czy to samiec czy samica , na forum są fotki "podwozia" porównaj i oczywiście kup towarzysza . |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 13:04, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
nie dopisałam, że chodzi samodzielnie, ale jest taki wystraszony lekki ruch a rzuca sie po klatce. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 13:01, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
tego co zauwazyłam to ma apety, dostaje gałązki z jabłonki, troche trawy, co 2 dzien listek mlecza. Oprócz tego ma sucha karme i kolbe warzywna. |
|
|
Teska |
Wysłany: Śro 12:25, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
W określaniu płci ważniejsza jest odległość cewki od odbytu
U samców jest ona wyraźna, ok. 5-6 mm. Oddziela je fałd skórny. W przypadku samiczek ta odległość jest niezauważalna, cewka i odbyt są bardzo blisko.
Czy koszak je, pije? Chodzi samodzielnie? Czy po prostu jest osowiały ''bo ma focha''?
Dokupienie towarzysza jest dobrym pomysłem.2 kosiaki zajmą sie same sobą i wystarczy im 2h wybiegu |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 12:05, 11 Maj 2011 Temat postu: prosze o rade |
|
Mam koszatniczke od 4 dni, w ciągu 2 dni zaczeła jesc mi z ręki i dawała się pogłaskac. Nawet podchodziła do mojej 2.5 rocznej córeczki i jedła jej z ręki. Dzisiaj rano zauważyłam ze siedzi osowiała i piszczy gdy podchodze do klatki to cała trzęsie, gdy próbowałam je pogłaskac to ucieka.
Myslałam by kupić drugiego kosza ale nie wiem czy to samiec czy samiczka,
cewkę moczowa ma długą białą, nie jest zaokrąglona, zdj nie zrobię bo nie da się wziąsc na rece. Bardzo proszę o rade co mam zrobic |
|
|