 Wysłany: Czw 22:25, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| Jeżeli nie ma u Ciebie weta który zna się na koszach, pozostało Ci tylko czekać, możliwe że podczas skoku coś jej w środku pękło co wywołało krwotok. | |
| Wysłany: Śro 17:53, 01 Wrz 2010 Temat postu: Pomocy |
|
| Mój tata wziął moją kosię na ręce, a ona zobaczyła gips i może się przestraszyła... nie wiem...
Skoczyła... Mój tata ją złapał ale ma odrobinę krwi na nosku... Nie widać, żeby było jej więcej, od pięciu minut jest tyle samo.... Co mam zrobić ?? Nie mam blisko żadnego weta... Jest jeden, ale on się zna tylko na kotach, psach i bydle domowym... Nie miał kontaktu z małymi zwierzakami... |
|