Forum KOSZATNICZKA Strona Główna
->
Na sygnale
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wszystko o koszach
----------------
Na sygnale
Ciąża i wychowywanie młodych
Choroby
Dieta
Rozmowy o koszach
Podstawy hodowli
Dźwięki kosi i ich interpretacja
Klatka i jej wyposażenie
Galeria
Zrób to sam/a
Niezbędnik
----------------
Sklepy zoologiczne
Weterynarze
Koszowe informatorium
----------------
Kupno, sprzedaż, wymiana
Propozycje zmian, uwagi, komentarze, żale
Inne
----------------
Pożegnania
Poznajmy się.
Konkursy
Nasze zoo
Offtopic
Ankiety
Shoutbox
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Izzy
Wysłany: Śro 0:06, 02 Gru 2015
Temat postu: Śmierć koszatki
Wczoraj wieczorem moja koszatniczka zaczęła syczeć, miała przymknięte oczy i nie jadła i nie piła. Dzisiaj zawiozłam ją z tatą do weterynarza i się okazało, że ma zapalenie płuc. Robiłam z rodzicami wszystko tak jak kazał weterynarz, a koszatka odeszła 5 godzin temu,
od tego czasu tylko leże i płacze.
Miała 4 lata, a oprócz niej mam jeszcze jedną w tym samym wieku(są z tego samego miotu), teraz nie wiem co mam zrobić. Rodzice powiedzieli że kupimy drugą kosie, ale ja się boje że jak ją dokupię i będzie młodsza to się pogryzą, a jeśli w ogóle nie dokupię to zdechnie z samotności.
Proszę pomóżcie...
P.S.: Chyba nie napisałam, że obie koszatniczki to samice.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin