Forum KOSZATNICZKA Strona Główna
->
Na sygnale
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wszystko o koszach
----------------
Na sygnale
Ciąża i wychowywanie młodych
Choroby
Dieta
Rozmowy o koszach
Podstawy hodowli
Dźwięki kosi i ich interpretacja
Klatka i jej wyposażenie
Galeria
Zrób to sam/a
Niezbędnik
----------------
Sklepy zoologiczne
Weterynarze
Koszowe informatorium
----------------
Kupno, sprzedaż, wymiana
Propozycje zmian, uwagi, komentarze, żale
Inne
----------------
Pożegnania
Poznajmy się.
Konkursy
Nasze zoo
Offtopic
Ankiety
Shoutbox
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Rafał313
Wysłany: Wto 21:54, 25 Sie 2015
Temat postu:
Kula dla koszatniczki to nie jest dobre rozwiązanie, te zwierzaki mają dość tchórzliwą naturę, a taka zabawka poważnie je stresuje ograniczając ich zdolności motoryczne, a także te z dziedziny eskapologii. Wanny również nie określiłbym jako znakomitej solucji, sam tego próbowałem i koszatniczki wręcz jej nienawidzą, ponieważ nie mają się tam gdzie schować, a krople wody które zbierają się na dnie moczą im łapy i futerko na brzuchu. Polecam jeszcze raz spróbować je puszczać po pokoju (po wcześniejszym zabezpieczeniu wszystkich kabli itp.), ale kiedy koszatniczka wejdzie pod łóżko nie próbuj jej wyciągać. Zamiast tego nie dając znaku życia poczekaj przez parę minut. Moje koszatniczki po chwili się nudzą i same wychodzą. Ewentualnie możesz spróbować ją wywabić jakimś orzechem, chrupkiem z karmy itp. Jeśli chodzi o inne pomysły to ja mam zabudowany balkon, więc po prostu wystawiam je tam razem z klatką i wypuszczam na cały dzień. Kiedyś też (dopóki mi się nie znudziło) chodziłem z nimi na plac zabaw (najpierw sprawdzałem czy jest pusty) i wypuszczałem w piaskownicy. Koszatnice bardzo to lubiły, bez przerwy się tarzały i kopały sobie takie dołki przy burtach
TheLisu122
Wysłany: Śro 13:54, 22 Lip 2015
Temat postu: Nie wiem, gdzie puszczać moją koszatniczkę.
Słuchajcie, mam pytanko.
Mój ''szczurek'' i ja mamy drobny problem. Kiedyś go normalnie puściłem po pokoju aby sobie pobiegał, jednak wlazł pod łóżko i nie chciał wyjść. Ja i mój tato musieliśmy łóżko podnosić, by wylazł. Teraz go daję do wanny, lecz on tak wysoko skacze, że muszę go pilnować co jest trochę monotonne. więc zdecydowałem że będę go dawał do kuli po szynszyli
mojego kuzyna. Już go tak ok. 2 tygodnie puszczałem, ale ta kula się już rozpada bo zwyczajnie jest stara. Niestety, Niko ma skłonności do uciekania, więc się boję aby mi nie zwiał. Teraz mam pytanie. CO MAM ROBIĆ?!?!?!?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin