Forum KOSZATNICZKA Strona Główna
->
Na sygnale
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wszystko o koszach
----------------
Na sygnale
Ciąża i wychowywanie młodych
Choroby
Dieta
Rozmowy o koszach
Podstawy hodowli
Dźwięki kosi i ich interpretacja
Klatka i jej wyposażenie
Galeria
Zrób to sam/a
Niezbędnik
----------------
Sklepy zoologiczne
Weterynarze
Koszowe informatorium
----------------
Kupno, sprzedaż, wymiana
Propozycje zmian, uwagi, komentarze, żale
Inne
----------------
Pożegnania
Poznajmy się.
Konkursy
Nasze zoo
Offtopic
Ankiety
Shoutbox
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Marta3003
Wysłany: Pon 19:11, 02 Sty 2012
Temat postu:
Nie, nie rozdzielaj ich, to bardzo dobrze, że będzie miała wsparcie. To dobry znak, że skubie jedzenie i pije. Jeżeli znowu przestanie, musisz jej pomóc i podawać jej pipetą rozmoczony pokarm i wodę. A jak zauważysz dodatkowe niepokojące objawy, wybierz się do dobrego weta, który zna się na małych gryzoniach. Zapewnij jej ciepło (ale nie przesadzaj) jak masz dla nich domek, daj im chusteczki i sianko, pomoże to w utrzymaniu odpowiedniej temperatury, zwierzak jest pewnie osłabiony, co nie pomaga w utrzymaniu odpowiedniej temp ciała. Powodzenia
paulam91
Wysłany: Pon 1:36, 02 Sty 2012
Temat postu:
Jest bardzo osowiała, zjadła dzisiaj kawałek granulatu, ale widziałam że też piła i to dość sporo. Trwa to z 3 dni, zastanawiam się czy nie wybrać się do weta, może da coś na wzmocnienie? Tak, mam dwie koszatniczki. A to ma jakiś związek? Mam je rozdzielić na ten okres?
Marta3003
Wysłany: Nie 16:38, 01 Sty 2012
Temat postu:
A jest osowiała? Długo trwa głodówka? Być może to przez stres. Masz dwie koszatniczki? Czy tylko tą jedną?
paulam91
Wysłany: Sob 15:04, 31 Gru 2011
Temat postu: Ogonek - kosza nic nie chce jeść.
Witam,
mojej koszatniczce odpadł ogon, krwawiła. Ale już można powiedzieć, że wszystko jest w normie. Naczytałam się na forach jak to wygląda, także o to się nie martwię. Ogon powoli usycha. Tylko, że moja Kosza nie chce w ogóle jeść. Jak tak zawsze była wielkim głodomorem, tak teraz nie chce nawet kawałka. Nie wiem nawet czy pije. Jak mogę jej pomóc?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin