Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alexXx
Użytkownik
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:58, 19 Gru 2009 Temat postu: 'przyjście na zawołanie' |
|
|
Co zrobić, żeby koszatniczka przychodziła do Ciebi gdy powiesz jej imię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Figa
Użytkownik
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:08, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Moja reagowała na imię, ale nie przychodziła.
Musisz się do niegoo zwracać cały czas po imieniu, np. jak go zawołasz i podbiegnie do ciebie gdy jest w klatce to dawaj mu nagrodę, będzie kojarzył swoje imię z nagrodą...
Hmm spróbuj może się uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alexXx
Użytkownik
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:21, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki
spróbuję, ale co mam dawać jako nagrodę??
może ktoś ma jeszcze inne doświadczenia w tym temacie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika9
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:17, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że tak do końca to koszak nigdy nie przyjdzie Ci na zawołanie, to nie pies. Może tylko jak siedzi w klatce, czyli jak mu się nudzi. No chyba, że Twój koszak biega całymi dniami na wybiegach, wtedy możliwe, że i na wybiegu zareaguje.
Ale na nagrodę zawsze chętnie przyjdzie
Byle coś zdrowego, no i nie za dużo. Może być topinambur (Herbal Pets w zoologicznym), kawałek suszonej marchewki albo jakiś smakołyk z karmy (taki jak np. granulat, za którym dany kosz przepada).
W sumie to każdy koszak inny i każdy lubi coś innego, sama musisz to wiedzieć. Ważne żeby nie podawać rzeczy niedozwolonych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:17, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Są gusta i guściki.
Każdy lubi co innego.
Moje kochają wszystkie chipsy HP poza brokułowymi
Nie koniecznie musi to być imię.
Niektóre kosze lepiej uczą się na jakiś sygnał dźwiękowy.
NP> ciche gwizdnięcie,pstryknięcie,cmokanie.
Moje reagują na ''<cmok> Tusia,Nusia,Amisia!<cmok>''
Wołam je tak,kiedy chcę,żeby podeszły do drzwiczek w klatce,żeby ''wypełzły z kryjówek'' kiedy są na wybiegu...
Po prostu po jakimś czasie to zaczęło im się kojarzyć z przywołaniem,znakiem,że czegoś od nich chcę.
Bardzo pomaga nagrodzenie koszy,jeśli zareaguje na dany odgłos.
Moje np. bardzo chętnie na wybiegu przylatują jak widzą woreczek z orzeszkami [1 na dwa tygodnie]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:55, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Moja kosia lubie te ciasteczka miodowe Podaje je raz na dzień Moja kosia na imie reaguje przewarznie w klatce ale tak przyjdzie jezeli powiem "Lili ! <cmok>"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lili97 dnia Wto 15:56, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:10, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Lili jakie miodowe?
Przecież miodowe są z cukrem (bardzo dużą zawartością) a koszatniczki mają tendencję do cukrzycy.
Ogólnie to same ''ciasteczka'' już można oddelegować dla chomika.
A co dopiero miodowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|