Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coli014
Użytkownik
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dębica Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:03, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ps.radzę Ci kupic drewniany domek,nie kupuj plastikowego, bo kosz+plastik=niebezpieczeństwo.Może jej zaszkodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:08, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
drewniany jest tem domek. czy kosie chorują?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez huberecik dnia Czw 15:10, 04 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:03, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak,ale jak każda koszatniczkowe choroby nie biorą się same z siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:05, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
czyli jak będe dbał ol kosie to nie powinny zachorować? tak? Natke pietryszki to kosą mozna dawać z zamrażarki czy musi być świeża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:08, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
możesz dawać suszony korzeń pietruszki wydaje mi się że chętniej będą jadły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebasrs
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:14, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nawet jeśli będziesz najlepiej dbał o koszatniczki to ona i tak może zachorować!!!
Są koszatniczki które sa w bardzo złych warunkach trzymane są karmione najgorszej jakości karmą i nie choruja, a są koszatniczki na które właściciel chucha i dmucha a kosz mu ciagle choruje. To zależy od pochodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:08, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
to na jakie choroby chorują kosie. czy ozach laskowe kosią trzeba dawać w skorupkach cz nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:24, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hubercik najlepiej nie dawac ich wcale,jesli już to raz na miesiąc i nie częściej,w skorupce.
Poczytaj w dziale o chorobach.
Natkę pietruszki możesz zamrozić i dawać,ja właśnie tak robię.Korzeń też można dać i na surowo i suszony,ale większość koszy woli suszony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:42, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
a inne owoce syszne też mozna dawać??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:38, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Syszne?Nie rozumiem o co chodzi.
Nie można dawać żadnych owoców poza owocem dzikiej róży i głogu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:20, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
chodziło mi o suszone. słonecznika tę nie mogą jeść
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez huberecik dnia Pią 22:21, 05 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:58, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
mogą ale rzadko, pamiętaj wszystko z umiarem, ale na razie radzę Ci nie wymyślać co im dawać, z czasem jak nabierzesz doświadczenia to możesz wprowadzać im inne różne pokarmy, teraz ogranicz się do karmy, ziółek,sianka i innych przysmaków dla koszatniczek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebasrs
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:19, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
O Chorobach możesz poczytać Tu [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:00, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
czy kosie mogą stać obok słabo grzejącego kaloryfera?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:05, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie,bo jest tam suche powietrze.
Owoców nie podaje się żadnych poza dziką róża i głogiem.
Możesz kupić chpsy z Herbal Pets.Topinamburowe,pasternakowe,szparagowe,brokułowe i pomidorowe.To o wiele lepszy przysmak niż orzechy,czy słonecznik.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Teska dnia Sob 13:05, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:24, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
chciałem do klatki włożyć gałęzie leszczyny (prosto z drzewa) ale ciocia mi nie pozwoliła. Powiedziala że są to świerze gałęzie i kosie mogą sie tym zatruć, powiedziała też że w sklepie zoologicznym nie mają takich rzeczy i muszą sie zaklimatyzować. Czy to prawda??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KrisKokosz
Użytkownik
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:26, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kosie powinny mieć gałązki , chociażby po to żeby ścierać ząbki . Kosie nie miały w zoologu bo w zoologu zwykle niczego nie mają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:31, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Świeże gałęzie sa najwartościowsze,bo mają dużo soków i kosze chętnie je gryzą.
Leszczyna nie jest szkodliwa.
Jak powiedział Kris w zoologu zwykle niczego nie mają,czasami nawet wody czy jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola97
Użytkownik
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sandomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:21, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Drewniany będą obgryzać, ale nie zaszkodzi ( zależy z jakiego drewna ) . A plastikowy odradzam, bo kosz może zjeść zatruć się i może być nieszczęście Oczywiście może ale nie musi, to się zdarza, ale nie jest obowiązkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agne8190
Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łodź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:30, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam drewniane ściany i trzymają mi się pare lat Jak dobrze urządzi się urządzi klatkę to nie zainteresują się te łobuziaki tak bardzo tymi ścianami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:06, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
czy oge kosiom wsadzić do jklatki rolki po papierze toaletowym żeby miały co gryżć??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebasrs
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:56, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak oczywiście ale jak dajesz te z ręczników papierowy to lepiej rozciać bo kosz może sie zaklinować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:12, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
kupiłem koszatniczke (fredek) wczoraj wieczorem. wpuściłem go do klatki a on przez całą noc gryzł gałezie drabiki itd. czy kosie nie powinny w dzień bawić sie a w nocy spać??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina131
Użytkownik
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:17, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Eee... Jeśli kupiłeś jedną koszę , to ona pewnie tęskni za towarzyszami, więc mogłeś kupić 2 kosze z tej samej klatki, tej samej płci.I kosze są całodobowe, tzn. one od czasu do czasu robią sobie przerwy na 20-30 minutowy odpoczynek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina131 dnia Pon 18:19, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:15, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
nie miałem wyboru bo był tylko on w klatce i mniałem do wyboru albo fred albo za kolkanaście tygodni młode. ale nie mogłem się doczekać więc wziołem freda. dobrze zrobiłe?? fred się dobrze trzyma bawi się ze mną i wogule w sklepie był prawie oswojony. wstawiłem mu pył zeby się wytarzał ale on nie reaguje na niego tylko gryzie przejścia z papierowych rurek. Co mam zrobiż jeśli fredek nie hcce pić z poidła??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez huberecik dnia Pon 19:41, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina131
Użytkownik
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:54, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W końcu zacznie pić i kąpać się, ale nie powinieneś od razu bawić się z Fredem, tylko zostawić go aby oswoił się z nowym miejscem.
Jeśli wiesz na 100%, że Fred, to samiec, to za kilka tygodni obowiązkowo dokup mu drugiego samca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:42, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
czemu?/ będą ze soba walczyć i mogą się pozagryzać. czytałem że jeden szybciej się oswaja i traktuje człowieka jako członka swego gatunku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina131
Użytkownik
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:09, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... Odpowiedz mi na kilka pytań:
1. jesteś w stanie czyścić codziennie rano i wieczorem uszka swojemu Fredziowi?
2. Będziesz się z nim 24/h bawił?
3. Wyiskasz go z brudów?
4. Będziesz gadał z nim w jego języku?
5. Pobiegasz z nim w kołowrotku?
Walki zawsze się zdarzają, ale takie już są koszatniczki. Między ludźmi też zdarzają się sprzeczki i gdyby Pan Bóg powiedział, że stworzy jednego człowieka, bo z drugim będzie się bił, to ludzkość zginęłaby, nieprawdaż?
Gdzie znalazłeś takie informacje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:10, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
inni uwarzają inaczej bo pytałem się znajomego i mówił że jedna może być a pozatym fredek się dobrze czyje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:53, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
a Fredek powiedział Ci o tym??? może teraz jeszcze mu nie brakuje towarzystwa drugiej kosi bo na razie poznaje nowe miejsce ale jak już się zaklimatyzuje to będzie mu smutno, powinieneś poczekać na młode kosze, kupił byś od razu dwie i nie miał byś problemu z łączeniem samców, a teraz gdy kupisz samice to będą się one rozmnażać a co zrobisz z młodymi??? samca od samicy po porodzie musisz oddzielić inaczej następna ciąża gwarantowana !, wyjściem jest kastracja samczyka przeprowadzona przez dobrego weta nie przynosi ryzyka jednak jest dość kosztowna,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|