Oba samce.

Kielcio

Czy omeg dobrać jedną kosze która ma 6 miesięcy i razem żeby była z druga koszą którą też ma 6 miesięcy i oba to samczyki? Czy nie będzie wielkiego problemu między nimi? Obaj chłopcy nigdy wcześniej nie widzieli siebie sa dobrane z innych źródeł. Czy nie będą się gryzły gdy bedą razem w klatce?

Marta3003

Zachowaj wszystkie zasady łączenia koszatniczek:
1. zapoznawanie na neutralnym gruncie
2. klatka w której mają przebywać, musi być wysprzątana, nie może być w niej zapachu innego(jednego z nich) zapachu
3. obserwacja, obserwacja Wesoly

to podstawa, ale przeczytaj jeszcze w poście poświęconym temu zagadnieniu.

Koszatniczki o których wspominasz są młodziutkie, nie obawiałabym się agresywnych zachowań, ale co zwierze to inne zachowanie.
Bądź pewny, że to są samce (że to ta sama płeć). Ja mam dwóch samców i czasami dochodzi do awantur i bijatyk, ale mam je od września zeszłego roku i jeszcze krew się nie polała Wesoly

Kłócą się tak samo jak ludzie kłócą się ze swoimi towarzyszami:) Więc bez paniki:)

Powodzenia:) i koniecznie opisz jak poszło Wesoly

Kielcio

co znaczy "zapoznawanie na neutralnym gruncie" bo nie bardzo to rozumiem Wesoly

Marta3003

Napiszę Ci tak, jeżeli Twój nicpoń już zna jakieś miejsce i w tym miejscu zapoznasz go z innym, jest duża szansa, że będzie bronił swojego terytorium, takie niestety są te zwierzaki, a jeżeli zabierzesz je w miejsce, w którym żaden z nich nie był, to na nowo i RAZEM będą odkrywać powierzchnię Wesoly

to jest tzw. neutralny grunt:) Przede wszystkim chodzi o to, by koszatniczki nie zraziły się do siebie i nie doszło do walki o terytorium;)
Powodzenia:)