I CO TERAZ?!

yaykoo

dokupiłam mojemu Bartkowi towarzystwo za waszymi radami. Druga koszatniczka ma na imię Wieśo i jest młoda zabrana od matki . Jest poki co strachliwa ale bardzo żwawa. Postepowałam wedle waszych rad, czyli puszczałam ich na neutralne pomieszczenie czyt. przedpokój . Bartuś jest zakochany ( znaczy Ciagle sie do niego dobiera :)ale Wieśo nie chetnie pozwala mu sie zbliżyc do siebie, ciągle rzuca sie na bartka . Czy tak bedzie ciagle czy po jakims niedlugim czasie sie do siebie przyzwyczaja?? Mówiac szczerze nie ma ochoty dokupywac drugiej klatki bądz oddac wieśa bo jest bardzo słodki.
Z góry dziekuje za pomoc

Agulinka

a jesteś pewien/pewna że masz dwa samce?? ja miałam podobną sytuację młodsza kosza dobierała się do starszej a okazało się że starsza kosza jest samicą i teraz chyba jest w ciąży

yaykoo

pewna

bo byly dwa samce i jedna samiczka

Agulinka

na prawdę sprawdź to jeszcze raz bo ja też byłam pewna że mam dwa samce a okazało się że jedna to samica, najlepiej by było jakbyś wstawił/wstawiła zdjęcia i byśmy zobaczyli,(sorry że piszę bezosobowo ale nie wiem czy jesteś chłopakiem czy dziewczyna)

yaykoo

dziweczyną hehe sprawdzalam przed wyjsciem do mikrozoo zdjecia zreszta ja mam chlopaka wiec wiem jak wygladaja hehe jeszcze babka przy mnie wszystkie sprawdzala i mi pokazywala

Agulinka

wiesz ja też sprawdzałam pamiętaj ludzie są omylni, Mój Dex też wskakiwał na Flapinkę (wcześniej Flapiego) i też mnie to zdziwiło i się okazało że mam parkę a wcześniej też sprawdzałam płeć i byłam na 100%pewna że mam dwa samce

Karola97

Yaykoo- sprawdź jeszcze raz czy masz dwa samce. Jeśli jesteś tego pewna napisz czy oni/one rzucają się na siebie i zaczynają się gryźć, "bić" "na poważnie" czy tylko się bawią. Jak się bawią to się nie przejmuj, a jeśli robią sobie nawzajem krzywdę to zrób tak jak jest napisane na stronie [link widoczny dla zalogowanych] w dziale z oswajaniem i poszperaj na ten temat w necie. Jeżeli masz parkę to postaraj się je oddzielić. Nie będę więcej pisać bo sama nie wiem co ja bym zrobiła na twoim miejscu. Życze powodzenia Wesoly

yaykoo

mam napewno 2 samce [link widoczny dla zalogowanych]
Raczej nie mozna powiedziec ze sie bija , starszy samiec jest zakochany w młodym i ciagle sie do niego dobiera a mlody go atakuje tzn nawet nie atakuje ale wydaje piski i go odtrąca . Nie patrzac sie na te "gwałty" to oboje sa spokojni wzgledem siebie

Aleksa

Powinno im to przejść. Muszą ustalić hierarchię .
Agulinka wystarczy , że raz się napiszę .
Karola - Agulinka już to pisała .

yaykoo

Ostatnio zauważyliśmy ze starsza koszatka delikatnie podgryza młodego natomiast młody rzuca sie na starszego atakujac go a on ucieka po czym znowu podchodzi i schyla głowke .Póki co trzymamy je osobno i co jakis czas puszczamy razem do klatki, moje pytanie brzmi czy w koncu młodszy samiec ulegnie starszemu czy zadnych szans juz nie ma na pogodzenie ich , nie chce meczyc tej młodszej koszatki w niewielkim akwarium ( chodz cigle starmy sie ja wypuszczac na przedpokoj lub wpuszczac do klatki straszego samca) Zalamany

Bardzo dziekuje o szybkie odpowiedzi