Moje bestie i potwory :)

Aimmia

W tej chwili moje stadko jeest nieliczne: zaledwie piesek o imieniu Raptor (mieszaniec, nazywany przeze mnie "owczarkiem niemieckim karłowatym") i dwie koszatniczki - Alfa i Gamma. Planuję jednak dokupić im koleżankę - Betę.
Dawniej miałam jeszcze inne zwierzęta (w grupach ułożone od nastarszych):
PSY: Ciapek, T-Rex - obaj byli u mnie po kilkanaście lat - aż do naturalnej śmierci; T-Rex odszedł rok temu.
KOTY: Felek, Dzidek, Fretka (z kociątkiem, które niestety nie przeżyło nawet kilku godzin), Mietka i jej maluchy (Mietek, Bimber, Fila, Kicia i Łatek), Stalker, Kumpel (Kumpel tak naprawdę nie był mój, tylko chodził po całym mieście i żebrał. Milutki kotek, zawsze zostawał na kilka dni i się łasił do wszystkich oprócz Raptora i T-Rexa).
KOSZE: Kizia i Mizia (zmarły chyba na zapalenie płuc; przemarzły, zanim doniosłam je do samochodu).

W każdym razie - nie było czasu, żeby nie było u mnie ani jednego zwierzątka. Wesoly

gosia

Fajny masz zestaw. Mruga

Może wstawisz zdjęcia?

Aimmia

Raptor po wyjściu ze stawu (ciut duże zdjęcie, ale za późno się zorientowałam):

[link widoczny dla zalogowanych]

Kumpel:

[link widoczny dla zalogowanych]

T-Rex (niestety, już nie żyjący):

[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety... Zdjęć koszatniczek nie mam. Nie dają się, skubane Wesoly

Postaram się zrobić, kiedy będą zaspane, wtedy tak nie biegają.

Poprawione, na przyszłość jednak pomniejszaj zdjęcia ; ]
Dominika9