Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sashin96
Użytkownik
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:03, 13 Sty 2016 Temat postu: Pilna pomoc ! Nie wiem co robić! |
|
|
Witam, piszę tu gdyż potrzebuje pomocy. Jakiś miesiąc temu zakupiłem koszatniczkę(Kosiek). Wszystko ładnie, fajnie oswoiła się. Ostatnio miała jakieś "gorsze dni" więc pomyślałem o towarzyszu dla mojej kosi. Jesycye przed zakupem kilkukrotnie sprawdziłem płeć ( odstęp między narządami). Na 10000% byłem pewien że jest to samiec, gdyż narządy były daleko od siebie. Dziś rano wybrałem się do zoologicznego w celu zakupu następnej koszatniczki. Upodobała mi się jedna. Była bardzo energiczna, biegała po całym akwarium, taka szczęśliwa. Sprawdziłem płeć w sklepie. Okazało się ze to samiec więc zakupiłem. Gdy dotarłem do domu przed włożeniem nowej koszy postanowiłem się z nim pobawić. Biegał w te i nazad. Ostrożnie wsadziłem do klatki i byłem w pogotowiu w razie gdyby miały zacząć się gryźć. Było odwrotnie szybko się polubi. Aż za bardzo mi się wydaje... Wpierw Kosiek zaczął gwałcić nowego kosza i na odwrót. Nie była to symulacją gdyż członek Kośka był widoczny. Z początku sie przestraszyłem więc szybko wyciągnąłem nowego kosza z klatki. Upewniłem się czy to na pewno samiec. Nawet porównałem oba. Niczym się nie różnią ich narządy. Teraz problem jest taki że z nowego kosza uciekło całe życie. Gdy go mam na rękach bądź ramieniu nawet sie nie rusza. Leży i nic. Nie reaguje na drapanie i głaskanie. Nawet włożyłem go samego do klatki. To tam gdzie go położyłem leży. Nawet się nie rusza. Nie wiem co z tym robić i o co chodzi. Teraz oboje są w klatce. Kosiek przestał gwałcić nowego kosza. Ale wciąż się martwię. Przed zakupem był taki energiczny, a teraz leży od kilku godzin w bezruchu jakby uchodziło z niego całe życie. Proszę was o pomoc Koszomaniacy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
monikacicha90
Użytkownik
Dołączył: 26 Cze 2015
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:59, 25 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Ej, a może mu coś dolega? To wygląda tak, jakby coś go bolało Byłeś z nim u weterynarza? A może brakuje mu słońca czy witamin? Ja jak odwiedzam mój [link widoczny dla zalogowanych] to oprócz klasycznej karmy kupuję moim koszom jeszcze witaminki, żeby nie były takie ospałe. Nie chcę Cię martwić, ale najpierw musisz się udać do weterynarza i przebadać malucha. Dzięki temu wykluczycie ewentualne choroby czy urazy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM
|
|