Wysłany: Pon 20:11, 02 Kwi 2012 Temat postu: Dreptuś nic nie je. POMOCY !!!
Do soboty wieczór miałem dwie koszatniczki. Były u mnie od roku. Niestety w sobotę zdarzył się wypadek w wyniku którego jeden z nich zdechł Od tamtej pory nie zauważyłem by Dreptuś cokolwiek zjadł sam, ale gdy mu się podaje przez klatkę np słonecznik to i zje. Czy to jest pewna forma żałoby? Czy wystarczy znaleźć mu nowego towarzysza? POMOCY !!!!
Już nieaktualny problem. Kupiłem nowego kosza i głodówka została zaprzestana. Najwyraźniej był to brak towarzystwa (z tragicznie zmarłym byli razem od urodzenia czyli ok roku)
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach