Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tupalla
Użytkownik
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:16, 21 Maj 2010 Temat postu: A moja koszatniczka nie wydaje dźwięków wcale... |
|
|
Już 2 tygodnie go mamy, ma 4,5 mieś i nic a nic nie mówi. Puściłam mu dziś dźwięki wydawane przez kosie z youtuba, żeby sobie przypomniał, a ten nic. Chociaż słuchał z zainteresowaniem. Pan Myszak oswoił się już bardzo, jak tylko otwieram klatkę skacze prosto na ręce, jak z procy I nawet się już tak strasznie nie wierci, lubi sobie schrupać coś pysznego siedząc mi na dłoni, kochany jest, tylko dlaczego ze mną nie gada?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewelina131
Użytkownik
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:51, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jest sam, tęskni za towarzyszem. Nie dziw się. Ty też nic nie mówiłabyś gdyby zamknęli Cię w czterech ścianach ze słoniem (przykład), bo nie potrafisz mówić w jego języku. Najlepiej byłoby mu z kumplem swojego gatunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:20, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak na chłopski rozum to co ma się facecik wysilać,jak nie ma do kogo pysia otworzyć?
Jak kupisz mu kolegę to przez pierwsze 2 dni ćwierkania będziesz miała powyżej uszu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aqualine
Użytkownik
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:37, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Moja kosia też jest sama ale (tak mi się wydaje) nie czuje się taka samotna....odzywa się, chętnie wychodzi. Staram się aby miała jakąś rozrywke to znaczy wychodzi pobiegać po domu,a jak jest cieplej to ma wybieg w ogródku....nie wydaje mi się żeby jej źle było chociarz niema to jak mieć przyjaciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|