Wysłany: Sob 18:53, 26 Lis 2016 Temat postu: Oddzielanie "Kasztanków"
Witam,
27 października przyszło na świat 5 młodych koszatków , niestety z mojej winy doszło do pomyłki i zamiast przygarnąć dla mojego Leosia samczyka przyniosłam mu samicę. Próbowałam oddać koszata i za dopłatą wziąć samca ale nie było takiej możliwości , ale do rzeczy.
Być może jest tutaj już gdzieś poruszony ten temat , ale być może jestem ślepa i nie widzę Pytanie do was ... Po jakim czasie mogę oddzielić młode od matki? Obiło mi się o uszy że po 6 tygodniach ale nie jestem pewna czy to prawda ponieważ gdzie nie czytam to pisze co innego. Samca chwilowo trzymam osobno w drugiej klatce , staram się poświęcać mu dużo czasu , mimo to jak tylko wracam z pracy to widzę że jest mu "smutno" z całego miotu są 4 samce i jedna samica. Matkę z córą "adoptuje" znajoma a samce zostawiam u siebie .. Klatka jest spora "woliera" ma ponad 140cm wysokości , szerokości nie pamiętam dokładnie no ale w każdym bądź razie mają ogrom miejsca Byłabym wdzięczna za odpowiedź ponieważ zależy mi by móc połączyć Leosia z synkami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach