Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anula84
Użytkownik
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:02, 26 Gru 2009 Temat postu: Co zrobić???Razem czy osobno??? |
|
|
Witam Serdecznie!
Tak poszperałam w postach, ale nigdzie nie znalazłam co zrobić jeśli okoci sie tylko 1 kosz jeszcze nie wiem jakiej jest płci, ale chodzi mi o to czy można je zostawić z samiczką tz. tego kosza razem z mamą w oddzielnej klatce razem?Czy lepiej jest rozdzielić je po 6 tygodniach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:58, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Musisz poczekać na Teskę ona ci powie co zrobić. Ja uważam że lepiej oddzielić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosia
Użytkownik
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Wejherowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:28, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ja też tak sądze...
oczywiście jeśli jest to samiec.(jeśli dobrze zrozumiałam)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika9
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:32, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Anula, jeżeli w miocie jest tylko jeden kosz to robi się dokładnie to samo jak przy 5, 6 lub 10. Samiczki można zostawić z mamusią, natomiast samczyki odzielamy nie później niż po 6 tygodniach (najlepiej takie 5 i pół ). Musisz koniecznie dowiedzieć się jaką płeć ma koszak. W jakim wieku już jest? Tuż przed oddzieleniem jak nie będziesz potrafiła stwierdzić jaka jest jego płeć to zrób fotki (niech ktoś Ci pomoże i zrób możliwie jak najwyraźniejsze) i wstaw do nas na forum to pomożemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:59, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Racja,Dominiko.
Jeżeli nie będziesz miała pewności to wstaw na forum,bo nie byłoby wesoło,gdyby matka miała dzieci z synkiem.
Jeśli maleństwo okaże się być dziewczynką to możesz spokojnie zostawić z mamusią.
Ale nie zrozumiałam o co Ci chodziło w:
''tego kosza razem z mamą w oddzielnej klatce razem''
Chodziło o ich rozdzielenie do osobnych klatek?Czy przełożenie ich do jednej,wspólnej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anula84
Użytkownik
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:25, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Bardzo Dziekuję za odpowiedzi!
Ogólnie to chodziło mi czy trzeba oddzielać te kosie bo jak jest samiczka to moze zostać z mama a jak samczyk to oddzielamy tak?A tak wogóle to miał być samczyk bo niedawno dokupiłam nowego kosia i Pani w sklepie sie "pomyliła"i w noc wigilijna urdził sie maluch.Dla mnie szok totalny naprawdę.Wiecie może po jakim czasie można odróżnic płeć?
pozdrawiam i śćiskam gorąco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:43, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Właściwie,to płeć można odróżnić nawet tuż po urodzeniu,o ile się nie mylę.
Jeżeli samiczka daje Ci dotykać malucha to możesz to zrobić chociażby teraz.
Rozumiem,ze masz w domu samca.Chciałaś mu dokupić kolegę,le przez pomyłkę była to koleżanka.Tak?
Jeżeli maluch to samiczka to oddzielasz ich od tatusia (mam nadzieję,że już to raczej zrobiłaś,bo samiec może znowu zapłodnić samicę),dajesz do osobnej klatki,a tatusiowi albo sprawiasz kolegę i mieszkają w osobnej klatce,albo go komuś oddajesz.
Jeśli maluch to samiec,to zostawiasz go z tatusiem,a mamusię albo oddajesz,albo kupujesz jej towarzyszkę i trzymasz w osobnej klatce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika9
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:10, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Poczekaj, bo się pogubiłam. Masz już dorosłego samczyka? Ile masz koszaków i jakiej płci są w końcu? xD
Płeć można najłatwiej sprawdzić kiedy koszak ma już 5 tygodni, bo trudniej wtedy o pomyłkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:13, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dominiko-Anula84 miała samca.Chciała mu kupić towarzysza.a ''towarzysz'' okazał się zaciążoną panienką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daniel97
Użytkownik
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:45, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jeśli mam samca i chce kupić samiczkę to trudno będzie je ze sobą oswoić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotwica
Użytkownik
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 16:02, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Daniel97 napisał: | jeśli mam samca i chce kupić samiczkę to trudno będzie je ze sobą oswoić ? |
A dlaczego chcesz dokupić samiczkę? Ona przecież od razu zajdzie w ciąże, a to jest dla niej bardzo męczące i niebezpieczne.. Na dodatek jeśli cokolwiek pójdzie nie tak, np koszatniczka poroni, co jest częste, to u weterynarza zostawisz majątek.. Poza tym, co robiłbyś z maluchami? Przecież je później też trzeba oddzielić, żeby nie doszło do chowu wsobnego! A oddanie do zoologa mija się z celem..
Do samca (w ogóle jesteś pewien, że to samiec?) najlepiej dokupić młodego samczyka, albo nawet dwóch młodych samczyków, młodziaki szybko się oswajają a jeśli Twój samiec jest starszy to je zdominuje i łączenie powinno odbyć się bez krwi i ran.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daniel97
Użytkownik
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:24, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem pewien że to samiec i chce zostawić później samiczki a samce sprzedam lub będę trzymał w innej klatce jeśli można ??
Już drugie moje ostrzeżenie, za czwartym będzie ostrzeżenie. sebasrs
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotwica
Użytkownik
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 16:44, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dla samiczki ciąża jest bezpieczna, jeśli ma minimum rok i jest to jedna ciąża a samiec nie jest z nią spokrewniony. A masz drugą dużą klatkę? Wiesz, że maluchów może urodzić się nawet 12? Komu je sprzedasz? Masz jakiś znajomych którzy by chcieli? Co zrobisz, jeśli matka nie przeżyje porodu? Maluchy trzeba wtedy karmić co 2-3 godziny (nawet w nocy) przez kilka tygodni.. W zoologicznym ich nie odkupią od Ciebie, ew wezmą za darmo, ale po co hodować koszatniczki żeby później oddawać je do zoologicznego, gdzie mają przeważnie koszmarne warunki?
Tutaj masz artykuł o tym, dlaczego nie warto mieć parki a należy trzymać koszatniczki tej samej płci: [link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadzieję, że go przeczytasz i zmienisz zdanie.. Ja dostałam koszatniczkę w ciąży i poroniła 5 dni temu.. Całe szczęście, że żaden maluch nie został jej w brzuchu bo za cesarskie cięcie zapłaciłabym ok 200 złotych a nie wiadomo czy koszatniczka wybudziłaby się z narkozy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:39, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W zoologicznych nie dbają o maluchy. Wiadomo, że gościa czy kobiety nie ma 24h w zoologu. Musisz mieć dużą klatkę. Albo po prostu oddać je komuś z rodziny, którego często odwiedzasz. Mam nadzieję, że nie oddasz małych (jeśli będziesz je mieć) do zoologa. Na pewno nie trzymaj ich razem, bo ciąża kończy się źle. Postąpisz jak uważasz.. mam nadzieje, że przemyślisz to co napisane zostało przeze mnie i Kotwicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:53, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chcesz mieć więcej koszatniczek to nie rozmnażaj tylko zaadoptuj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daniel97
Użytkownik
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:33, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To znaczy że moge dokupic np. Dwa małe samce i oswoić je z dużym ??
sebasrs
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotwica
Użytkownik
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pią 16:55, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie jeśli weźmiesz dwa maluchy to łączenie powinno się odbyć bez problemów. Samce będą musiały ustalić hierarchię w stadzie, więc na pewno będzie kilka potyczek, będą skakały po sobie, często również sikają na siebie Takie mają rytuały.
W tym artykule masz dokładnie krok po kroku opisane jak powinno się odbywać łączenie koszatniczek : [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daniel97
Użytkownik
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:29, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
dzenki za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|