Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:03, 22 Sty 2010 Temat postu: Zobaczcie na ogonek ;(;( |
|
|
co o tym myślicie?? chyba znów się gryzie ;(
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:45, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Flapi znowu gryzie ogonek ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:09, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ojeju ;(
Aż tak dużo go obgryzł?
A może zadzwoniłabyś do weterynarza (takiego,który zna się na koszach) i zapytała,czy nie wie od czego to?
Może w domu jest coś co go denerwuje?
Jakiś dźwiek,przedmiot,osoba/ziwerzę?
Masz jakieś zwierzaki poza koszami?
A może niedawno wprowadził się ktoś nowy,kupiłaś nową roślinę,przemalowałaś pokój?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:21, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oj chyba wiem od czego to może być ...
Jak był na ''ulicy'' mógł go już gryźć ,więc mogło mu się wdać zakażenie i go boli więc gryzie ogonek . Tylko weterynarz tu pomoże ,a maści nie da rady . Agulinka wróci dopiero po 21 to może jutro zgłosi się do weterynarza .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:18, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
nie mam innych zwierząt, może to odgłosy zza ściany go denerwują bo mój sąsiad nie raz stuka puka a klatka akurat stoi przy ścianie, chyba muszę odwiedzić weta!! wiecie co..takie odnoszę wrażenie że flapi gryzie ogon żeby zwrócić na siebie moją uwagę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agulinka dnia Pią 21:27, 22 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:50, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jak ja tego twojego sąsiada stukne to puknie w ścianę debil jeden ! Weta oczywiście ale sąsiada też. A co do twojego spostrzeżenia to nie jestem pewna ... Tak też może być ale poczekajmy na ocenę eksperta [czyt. Teskę]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:37, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
końcowka ogona jest taka bardzo czerwona jakby była martwa ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:39, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jak mojej Lili odleciał ogonek [podczas ucieczki z klatki <jak>] to obumierał i odpadał .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:00, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
może flapiemu też obumiera;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:10, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Możliwe . Ale nie wiem czy tu mi mówiono czy gdzie indziej że kosze nie mają unerwionego ogonka .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:07, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To fakt,koszatniczki nie mają tak dobrze unerwionego ogonka.
Dlatego jeśli stracą końcówkę nie boli ich to.
Możliwe też,że dlatego Flapi znalazł sobie zajęcie w postaci obgryzania ogonka.
Nie czuje tam bólu,a kiedy jest zestresowany ma się na czym wyżyć.
Zrób drobne zmiany:
-przestaw klatkę,
-daj do niej zabawki,które mógłby do woli niszczyć.Sznury bawełniane (w zoologicznym są takie kolorowe,grube dla psów.Kup taki zwykły,tylko ze słupłem(czasami dodają do nich kawałki plastiku) i zawieś w klatce za pomocą drucika,sznurka,nitki.Ważne aby się dobrze trzymał),weź kawałki szmatek,chusteczek itp. zwiąż ''w połowie'' sznurkiem i przyczep w klatce oraz spróbuj porobić inne,ciekawe zabawki do niszczenia,takie,które nie sa zbyt warte(bo je koszak zniszczy,więc to mogą być takie ''samoróbki'')
Trudna sytuacja.Możliwe,że wywołana przeszłością koszaka.Szkoda go.
Trzymaj się.Maść nagietkowa,dużo zabawek,przyjaciel i szczęśliwy dom na pewno z czasem odwrócą jego uwagę od ogonka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:36, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
zrobione mam półkę i schodki z gałązek, jak na razie nie widać żeby gryzł ogon mam nadzieję że już nie będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|