Wysłany: Wto 20:04, 11 Mar 2014 Temat postu: Urwany ogonek.
Jedna z moich koszatniczek już jakiś czas temu straciła końcówkę ogona. Wszystko się dobrze zagoiło i nie było z tym więcej problemu. Dzisiaj jednak została nadepnięta ponownie na ogon. Problem a tym, że on nie 'odpadł' tylko dalej trzyma się na kości. Jedynie przekręcił się trochę na bok. Oderwany kawałek ma ok. 1 cm. Widać, że kosię to boli. Kiedy straciła pierwszy raz końcówkę to nie wyglądała na obolałą, a teraz wyraźnie to widać. Powinnam iść z nią do weterynarza czy lepiej oszczędzić jej stresu i poczekać jakiś czas? Bardzo się o nią boję
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
Wysłany: Nie 16:16, 30 Mar 2014 Temat postu:
Widząc po dacie to jest już po sprawie, ale na przyszłość... wybacz, ale to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kosztuje tyle cierpienia Waszego zwierzaka. Wypadki się zdarzają, ale jak można dwukrotnie nadepnąć kosi na ogonek? W przypadku ponownego uszkodzenia ogonka należy jak najszybciej skontaktować się z weterynarzem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach