Pomóżcie!!!!

Patryk

Moja Koszatniczka od jakiegoś czasu dużo więcej pije i sika do tego od 2 dni jest osowiała dużo więcej śpi. Co jej jest? I jak moge jej pomóc?
Prosze pomóżcie! Już jedna koszatniczka pół roku temu zdechła mi a mjała takie same objawy jak ta, byłem z tamtą u weterynarza ale on jej nie pomógł.
Cukrzyca odpada ponieważ nie ma zaćmy ani nie daje jej żadnych pokarmów z cukrem. Niepewny

gosia

Jaką dajesz jej karmę, zioła (podaj dokładne nazwy)? Czemu wet tamtej nie pomógł? Powinieneś chyba iść do lepszego weta, który nie zlekceważy choroby.
Może jest smutna, bo jest samotna. Kosze to zwierzęta stadne i muszą mieć kumpla tej samej płci.

Patryk

kolby smakers, megan, płatki owsiane, liście wierzby, siano, gałązki wierzby płaczącej (czasami brzozy).

domin839

Kolby wywal, płatki owsiane podawaj rzadko, karmę zmień, dokup pasternak, topinambur, szparagi, suszone pomidory, zioła podstawowe, uzupełniające, nagietek, płatki kwiatów, możesz też kupić bio koszyk. Czekają Cie niezłe zakupy, najlepiej kupić to wszystko w sklepie internetowym, a no i dokup mu/jej towarzystwo! Wesoly

gosia

Jeśli dajesz takie rzeczy to może to być cukrzyca. Zmień karmę najlepiej na Versele Lagę, tu masz ranking karm na DS:
[link widoczny dla zalogowanych]

Patryk

a które z tych pokarmów jest złe to je odsune (daje jej też wysuszone skórki od ogórków).
Moja koszatniczka ma na oczach jakby takie bielsze plamki czy to może być zaćma? i jak wyleczyć to jakby to była zaćma?

Teska

To zaćma. Niestety nie można jej już wyleczyć.

Koszak z zaćmą na 100% nie może dostawać kolb i obecnej karmy. Najlepiej by było, gdybyś zmienił ją na Chinchilla & Degu PRO. Do menu Twojego ulubieńca muszą zawitać zioła, gałęzie różnych drzew i topinambur.
O żywieniu cukrzyków możesz poczytać więcej na tym forum lub na DS.

PS. Skórki od ogórków to sama chemia. Jeśli już to można podawać suszone plastry ogórków, ale nie jestem pewna czy cukrzykowi nie zaszkodzi.

Nash

Jest kilka rodzajow cukrzycy, nie zawsze najpierw sie slepnie, najpierw moze dopasc nerki a co za tym idzie pochlaniasz litry wody. Sluchaj, cukszyca jest jak rak, nie wyleczysz lecz spowolnisz lub nawet zachamujesz, niestety jak to mowia babcie, lepiej zapobiegac niz leczyc. Teraz masz niepelnosprawnego zwierzaka potrzebujacego stalej opieki i obserwacji, polecam ograniczenie naglych glosnych dzwiekow ktorych przyczyny nie bedzie mogl zobaczyc. Zastosuj sie do polecanych produktow. I odrzuc te ktore zawieraja nawet sladowe ilosci cukru obojetne jakiego. np. pomidory. Brokuly heszcze ujda ze wzgledu na inne wlasciwosci. Osobiscie zastosowal bym diete inwazyjna. Tylko Degu Chinchila PRO + siano. Zadnych dodatkow, a zwlaszcza nic o wlasciwosciach moczopednych.

Teska

Nash, sugerujesz trzymanie herbiwora na samej karmie i sianie? ... A co z witaminami pozyskiwanymi z ziół? Zioła są podstawa diety koszatniczek (!). Należy jedynie ograniczyć zioła o działaniu silnie moczopędnym, np. mniszek lekarski, pietruszkę itd.
Bez przesady, koszatniczka z cukrzyca nie jest inwalidą. Przy odpowiedniej diecie potrafi żyć jakby nic się nie stało. Z resztą kosie i tak mają dość kiepski wzrok i posługują się głównie słuchem oraz wibrysami znajdującymi się w wąsach. Ślepota związana z cukrzyca nie jest dla nich aż tak wielkim kalectwem.