Pomóżcie!!!!

Agulinka

Zauważyłam że dex jak stanie na dwóch łapkach to na brzuszku ma taką jakby gulę która się porusza przy oddychaniu, dziś wzięłam go na ręce i tam gdzie ma mostek wystaje mu właśnie kość która wygląda jak jakiś guz, czy to normalne>>??czy może małe koszki tak mają i dopiero jak podrosną to mostek im się uformuje??
Jak kupowałam dexa to sprzedawczyni go upuściła ;(;(może on sobie coś złamał i teraz mu się to tak zrosło Smutny

Lili97

To na pewno się nie zrosło . Kość to to może być albo guz który wynikł z upadku na ziemię . Lepiej zgłoś się do weterynarza ,bo może być źle Kwasny

Teska

Radze wizytę u weta.
Nie wypowiem sie o sprzedawczyni.Jak można upuścić takiego maluszka?
Możliwe,ze coś mu się stało,a guzek to efekt upadku.
Jeśli zobaczy to wet będzie bardzo dobrze.

Agulinka

tylko że niestety ja teraz za bardzo nie mam czasu żeby iść z dexterusiem do weta ponieważ pracuje;( jak na razie nie zauważyłam w jego zachowaniu niczego niepokojącego ale do weta i tak się wybiorę!!

Teska

A może dałoby się załatwić wolne?
Albo jakaś koleżanka,czy sąsiadko poszłaby z kosiaczkiem?

Agulinka

wolne ?? nie bardzo/?koleżanka??hmmm.. bałabym się powierzyć opiekę nad Dexem koleżance, na razie kosz zachowuje się normalnie tzn, jakby miał ADHD

Ewelina131

Raczej kosie się tak zachowują - tak jakby miały ADHD.
Chyba, że Twój kosz nigdy się tak nie zachowywał.
To już na 100% musisz wybrać się jak najszybciej do weta.

wluczyk

no moja to lata tak ze ledwo co ja widac Wesoly

To nie nawiązuje do tematu , pisz sensowne posty , Aleksa

Agulinka

Aleksa wluczyk jest nowy także można mu wybaczyć,

Przypominam tylko o przestrzeganiu regulaminu , każdy użytkownik powinien go znać , Aleksa

kosza chloe · Wysłany: Pon 10:11, 15 Mar 2010 Temat postu:

jedz jak naj szybciej do weta.a co do sprzedawczyni to jak mozna upuscic takiego maluszka