Pomocy! Coś nie tak z nóżkami mojego kosza!

Ricka

Ratunku! Od kilku godzin mój kosz kiepsko chodzi, co chwilę strasznie się trzęsie, dostaje skurcze nóżek i przewraca się. Nie spadł z niczego, ani nic specjalnego mu się nie stało... O tej porze żaden weterynarz nie przyjmuje, poza tym jest strasznie drogi... Pomocy!

Kitusiek

a mogłabyś dokładniej powiedzieć, o co chodzi? myślę, że chodzi o złamanie lub skręcenie którejś z łapek

Ricka

Nie może chodzić, cała nóżka mu się trzęsie, jest osowiały. Nie wiem, co więcej mogę powiedzieć.

Rafał

Yellow_Light_Colorz_PDT_39 Yellow_Light_Colorz_PDT_23 Yellow_Light_Colorz_PDT_24 Yellow_Light_Colorz_PDT_24 Yellow_Light_Colorz_PDT_24 a ie twój kosz ma lat? jeśli ok. 6 lat to niestety, może umierać, ponieważ aleksa miała podobny problem.. a jak może na prawdę chodzi o złamanie?

Ricka

Jest malutki, nawet roczku nie ma. Cały się trzęsie, a jak chodzi, to go tak buja na boki. Jeśli to złamanie, to co mogę zrobić?

Rafał

jeśli to złamanie to dokładnie obejrzyj nóżki kosza. A, i czy on piszczy?

Ricka

Nie, nie piszczy. A nóżki nie wyglądają na złamane.

Rafał

a twój kosz jest już oswojony? jeśli tak to dotknij mu nóżek wtedy przekonamy się czy to złamanie. Może się trzęsie z zimna?

Ricka

Tak, jest oswojony. Nóżki dotykałam, nie piszczy, nie czuć żadnego złamania. Z zimna raczej na pewno się nie trzęsie, w domu jest ciepło, poza tym przez większość czasu trzymam go na rękach, więc to nie z zimna.

Dominika9

Jakoś nie mam pomysłu... trochę niejasno to opisałaś więc nie wiem o co Ci dokładnie chodzi. Cały się trzęsie, wszystkie nóżki czy tylko jedna? Je i pije normalnie? Jest osowiały? I rozumiem, że nawet jak przyciskasz, dotykasz i prostujesz mu nóżkę to nie piszczy i jest ok?
Jesteś pewna, że to nie tylko takie lekkie drganie tylnych nóżek? Bo czasem tak kosze mają, że im się troszkę trzęsą.
Tylko, że dziwne, że się przewraca... może to jakieś drgawki padaczkowe? A potem wraca wszystko do normy? Po jakim czasie i ile to średnio trwa?

cmok...

Nie jestem pewna ale na 70% są to objawy niedoboru wapnia. Ostatnio jak byłam z koszatami na wizycie kontrolnej u weta to się rogadaliśmy i przyjmowali taką kosie to on mi powiedział co to może być. Jeśli kosia nie ma stałego dostępu do wapienka to oznacza że właśnie na to zachorowała. Jak najszybciej daj jej wapienko bo inaczej stanie jej się krzywda.

Casie

może to paraliż?

agne8190

Wiesz co mój Felek się podobnie zachowywał i był to po prostu zwyczajny szok, kosz na prawdę bardziej niż my przeżywa wiele rzeczy, nie wiem czym spowodowany uderzył się albo może nóżkę ktoś mu przystrzasnoł i dlatego go tam pobolewa... Mój teraz nawet jak się ześlizgnie z fotela i przeleci dosłownie metr to już się kładzie na grzbiecie lub boku i cały wystraszony i faktycznie na początku wygląda to tak jakby miał coś z łapką.
No nie wiem drynnij do weta i jego zapytaj...