Oko

kasgier

Moja koszatniczka ma chyba coś nie tak z lewym okiem. Ma je cały czas przymrużone i lekko łzawi, podczas gdy prawe jest otwarte i nie łzawi. Smutny

Co to może być?

gosia

Możesz spróbować przemyć je rumiankiem. Zobacz, czy w tym oczku jest ropa.
Poczekaj na bardziej doświadczone osoby, bo ja się na tym nie znam.

Dawid99

Ja też się nie znam zbytnio ale może pomogę.
Na samym początku sprawdź czy nie ma ropy.
Ja osobiście nie mył bym oka ( nie chodzi mi tylko o rumianek)
nie wiadomo jak zareaguje ciało (oko). Poza tym ja bym jutro poszedł do weta niech specjalista się tym zajmie. Bo to nie żarty kosza może nie widzieć na oko.

WanteD474

może tak jak moja kosza ukuła się w oko siankiem i też miała przymknięte i łzawiło przemywałem rumiankiem rano i wieczorem i przeszło .
No i sprawdź czy nie ma ropy.

kasgier

Dzisiaj rano oglądałam to oko i ma je już otwarte, ale jeszcze trochę łzawi i często nim mruga.Ropy raczej w nim nie było.

Darka122

Moja koszatniczka kiedyś miała tak samo z okiem,ale moja mama zakropiła jej to oko kroplami do oczu (gentamycyna) i po dwóch dniach jej przeszło.

magik89

jeśli stosujesz jako ściółkę trociny to właśnie to może być powodem problemów z okiem, mały kawałek lub pył z trocin mógł podrażnić oko

Filipek

Jeśli nie ma ropy to dobrze. Kosia mogła ukłuć się siankiem. Przemywaj oko rumiankiem i obserwuj. Być może mu szybko przejdzie.

Teska

(artykuł o chorobach trzeba przerobić, mówiłam już o tym)
Rumiankiem nie przemywamy oczu. To niszczy rogówkę- przez to kosza może stracić wzrok.

Dominika9

Teska, jeżeli widzisz, że trzeba coś zaktualizować to pisz do moderatorów bądź administratorów, wtedy możesz być pewna, że ktoś coś w tej sprawie zrobi Mruga

Osobiście załzawionym oczkiem bym się nie przejmowała. Jeżeli masz trociny, zmień na granulat, a oczko codziennie sprawdzaj. Póki nie widać nic więcej wszystko jest w normie Mruga

kasgier

Minął już tydzień odkąd to zauważyłam i wszystko wydawało się okej, ale znowu je mruży i jej łzawi. Kiedy jej delikatnie przemywam to oczko to nie piszczy tylko odwraca główkę. Ile to jeszcze może potrwać?

Dawid99

Byłaś u weterynarza ??

kasgier

Nie nie byłam.

Dawid99

To jedź do niego.

kasgier

Nie byłam jeszcze u weterynarza, ale dzisiaj znowu miała to oko otwarte i jej nie łzawiło.

Dawid99

Jedź do weta !!!!!!!!!!!!! Zly

zuza40

Dawid99,nie potrzebna fatyga to nie jest nic złego a weterynarz powie pewnie to samo co i my!

gosia

Właśnie, przecież to może go tylko zestresować!

Dominika9

Dawid, nie ma ropy, a każdemu oko czasem trochę łzawi. Oczko trzeba obserwować i tyle. I proszę zakończyć tą bezsensowną dyskusję.
kasgier, jeżeli zauważysz coś niepokojącego to pisz, a póki co nie widzę problemu Mruga

dusia

ja tez mam problem z moja kosia. od dwoch dni tak jakby przestala widziec na jedno oko i okreca sie tylko w jedno str:( nie zauwazylam zadnej plamki w jej oczku i nie wiem co robic :(boje sie o nia Smutny

Dominika9

Co znaczy, że okręca się w jedną stronę? Bo nie bardzo rozumiem.

dusia

Podąża za tym oczkiem, przez które widzi. A to daje wrażenie jakby chodziła wkoło.....

Zwracaj uwagę na błędy literowe i interpunkcyjne. Staraj się zaczynać zdanie z dużej litery, Aleksa.

asiol

Trzepie głową? Czy ciało przechyla się w jedną stronę??

dusia

Nie. Po prostu chodzi w tę stronę którą widzi. Widzi tylko przez prawe oczko więc okręca się tylko w prawą stronę. A kiedy podstawiam mu swoją dłoń z lewej strony by na nią wszedł to on nie widzi i okręca się w prawo i dopiero wtedy podchodzi..... Podąża za tym oczkiem przez które widzi..... nie mam pojęcia dlaczego nie widzi na to jedno oczko.

asiol

Weź latarkę i poświeć mu w to oko. Czy kurczy się źrenica, czy odwraca głowę?
Najlepiej idź do weterynarza, nagła ślepota jest dość niepokojącym faktem, szczególnie jeśli nie ma zaćmy.

dusia

Dziękuję za rady Wesoly

już jest z nim dobrze Wesoly