Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:53, 27 Gru 2010 Temat postu: Moja koszatniczka kuleje |
|
|
Dzisiaj za wypatrzyłem że moja koszatniczka kuleje. Chodząc podkurcza prawą tylną łapkę. Jak ją wezmę ją na ręce to nie piszczy ani nic tylko uważa na tą łapkę. Proszę o pomoc.
1. Może to być coś poważnego??
2. Da się wyleczyć łapkę w domu??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewelina131
Użytkownik
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:49, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź na wszystkie Twoje pytania: zależy co to jest.
Musisz dobrze wypatrzyć, czy łapka jest w jakiśkolwiek sposób wykręcona, czy ma jakieś skrzywienie, czy leci z niej krew, bądź jest na niej zaschnięta krew. Możliwe, że koszka zrobiła sobie coś chodząc po półeczkach z prętów, bądź po klatce, mogła wkręcić sobie łapkę w kołowrotek, mogła spaść z dużej wysokości, albo jeszcze coś innego. Musisz to dokładniej opisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:05, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Łapka jest prosta , nie ma na niej krwi, nie jest opuchnięta. Jak kosia chodzi to jest tylko podkurczona.
sebasrs
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina131
Użytkownik
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:39, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... Może to być jakiś chwilowy uraz, myślę, że można poczekać kilka dni. Niech się inni wypowiedzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WanteD474
Użytkownik
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:01, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jak do piątku nie przestanie kuleć to będzie trzeba podjechać do weterynarza , bo nie wiadomo co się jej mogło stać .
sebasrs
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid99
Użytkownik
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:16, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Może jedź od razu nie wiadomo czy się jej nie zrośnie krzywo. Mój kolega kiedyś miał psa i też zaczął kuleć, ale nie pojechał z nim do weta, i naga teraz jest krzywa . u koszy to tak za bardzo nie wiem czy też tak może się zrobić. Aha i jeszcze czytałem że pułki żelazne z przerwami są niebezpieczne. Więc jeśli taką masz odmontuj ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina131
Użytkownik
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:53, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No tak, bez weta się nie obejdzie. Najlepiej jedź w tym tygodniu, bo później , to weci mogą brać urlopy na sylwka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:00, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ludzie kochani, bez paniki. Jeżeli kosza staje na łapkę i nie piszczy, gdy się jej dotyka to jest ok. Źle skoczyła z półki na półkę i tyle. Jeżeli bardzo się o nią boisz to wsadź ją do małej klatki bez półek. Nie będzie mogła znikąd spaść i noga nie będzie obciążona skakaniem. No i bez kółka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huberecik
Użytkownik
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:45, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Moja koszatniczka już dobrze chodzi i nie kuleje na tą łapkę. Dzięki za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|