Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agne8190
Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łodź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:29, 27 Mar 2010 Temat postu: Kosia |
|
|
Witam wszystkich
Może ktoś ma jakiś pomysł na rozwiązanie lub spotkał się z czymś podobnym.
Moja kosia od 3 dni jest osowiała nie je i nie pije (dziś udało mi się by się jednak napiła przystawiając jej pojemniczek do pyszczka). Nie rusza się z swojego wylegowiska zmienia tylko czasem pozycje w dość dziwny sposób. Mianowicie jej tylne łapki są rozszerzone jakby chciała zrobić szpagat i tak nimi sunie o podłoże.
2 kosz nie daje się do niej zbliżać, ona sama także nie chce.
Macie jakieś pomysły co zrobić w tej sytuacji??
ps w nocy mi dość długo okres piszczała bidulka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:32, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Agne nie masz czasem parki?? może kosza jest w ciąży dlatego nie pozwala się do niej zbliżyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agne8190
Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łodź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:33, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mam 2 samiczki i samca, on jest sam w klatce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiewióra
Użytkownik
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:35, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... A może coś jej się stało z łapkami? Jakiś paraliż, złamania? No kurczę nie wiem, ale to raczej nie wygląda ciekawie.
Ja bym wzięła kosię do weterynarza. Jakoś delikatnie wyciągnij ją z klatki i włóż do jakiegoś przenośnika wyścielonego siankiem, żeby miała miękko.
Niech oceni to specjalista.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:35, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
a wypuszczasz je razem na wybieg??, może kosia ma coś takiego jak urojona ciąża odezwała się w niej chęć macierzyństwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coli014
Użytkownik
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dębica Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:37, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jaki jest wiek Kosi?Może to ze starości?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agne8190
Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łodź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:46, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kosia ma skończone 4 lata. Jak dotykam jej tylnych łapek to nie wydaje bólu ani nic z tych rzeczy, po prostu trze po dnie podobnie jak psy. 2 kosia ją pilnuje też. Kosia ostatnio nie bywała na wybiegu, ale zachowuje się właśnie jakby sobię ciąże uroiła. Ma nieco zaokrąglony brzuszek, zawsze była szerszej postury. No póki co nic się nie zmienia, dałam jej troszkę sianka to zjadła, chociaż tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agulinka
Użytkownik
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:56, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli się nie poprawi odwiedź weta, Trzymam kciuki aby Kosza doszła do siebie, Agne może jednak zostaniesz babcią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lili97
Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:02, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jak już pisałaś ,może być coś nie tak w brzuchu [kolka ,guz] jeśli nie daje się głaskać ,albo rzeczywiście - ciąża urojona. Obydwie opcje są możliwe ,bo mają są w tym miejscu. Sprawdź delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lili97 dnia Sob 13:04, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:19, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem ma zatwardzenie.Tak ''jedździ'' jak pies,bo chce się wypróżnić.Ogranicz babkę lancetowatą.
wet pomoże się jej wypróżnić poprzez delikatne ściśnięcie okolic odbytu.Radzę tego nie robic samemu,bo można kosza uszkodzić.Zapytaj się jak to robic i jak postępować w podobnych sytuacjach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agne8190
Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łodź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:49, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie podaje babki lancetowatej. Ale dzięki za propozycje to możliwe.
Kosz wraca do siebie po konsultacji e-meilowej z weterynarzem. Jednak miała zaparcia. Dziękuje wszystkim za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agne8190 dnia Pon 15:07, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|