Dziwne odgłosy!!!

Ania

Moja koszatniczka od wczoraj wydaje dziwne odgłosy! Smutny

Sprawdzałam , ma jedzenie, wodę i wszystko czego potrzebuje. Boję się czy to nie jakaś choroba albo coś, ona ma 3 lata. Energicznie skacze i biega, w piasku też się wywraca bez problemów. Bawię się z nią prawie przez cały czas, bo ją bardzo kocham i nie chcę jej stracić!!!!! Kiedy jestem przy niej i mówię do niej to się tylko na chwilkę uspokaja, lecz gdy wyjdę z pokoju to zaczyna płakać. Proszę, czy ktoś wie co jej może być? PROSZĘ O POMOC !

Nie potrzeba tylu znaków interpunkcyjnych , Aleksa

David1996

Jak masz jedna koszatniczkę to mi się wydaje że może być samotna i brakuje jej drugiej koszatniczki do towarzystwa.

Teska

Czy sa to takie krótkie,częste i głośne dźwięki?
Jeśli tak,to koszak się po prostu przestraszył.
Związał się z Tobą jak ze stadem,swoim kompanem.Boi się,gdy nie ma Cię w pobliżu.Ten dźwięk w Waszym przypadku może też oznaczać,,nawoływanie stada'.
A tak z ciekawości to czy nie mogłabyś dokupić kosi towarzystwa?
I mam jeszcze jedno pytanko: czym karmisz kosię?

Ania

Ma karmę do koszatniczki VITAPOL, dostaje też gałązki i czasami dropsy dla koszatniczek z witaminami Wesoly

Agulinka

Vitapol to nie jest najlepsza karma dla kosi, zamień ją na choćby Dako-art jeżeli masz ograniczone fundusze, dawaj sianko i podstawą w żywieniu koszatniczek są ziółka bądź płatki kwiatów, z tych dropsów bym zrezygnowała na rzecz właśnie ziółek bądź innych przysmaków,co jej dajesz na ścieranie ząbków>?

Ania

No tak ale co mam zrobić jeśli w moich zoologicznych sklepach nie ma innej karmy, a tą poleciła mi osoba, od której dostałam kosię ! Sianko dostaje, ma na czym ścierać ząbki(ma duże konary z drzew). A możę być Megan?

Agulinka

megan może być ale tylko gdy będziesz go mieszać z inną lepszą gatunkową karmą, możesz zamawiać na internecie np na videozoo.pl wiele osób poleca ten sklep,kup sepię naturalne źródło wapnia, a o Vitapolu możesz poczytać w dziale Dieta, vitapol można podawać ale również mieszać z lepszą karmą

Teska

Nie,Megan jest jeszcze gorszy.
To,ze poleciła ta karmę osoba,od której otrzymałaś zwierzę nie znaczy przecież,że jest to dobra karma.
Nie ma innych?a może zapytałabyś sprzedawcy,czy nie mógłby sprowadzić karmy z firmy Versale-laga?Albo chociaż Dako-Art?
Możesz zamawiać przez internet.Jesli odłożysz sobie powiedzmy 100zł i z tego zrobisz zamówienie to przez kilka mies. nie będziesz musiała chodzić do zoologicznego i koszak będzie miał lepszą karme.
A zioła dostaje?Warto się o nich popytać w zoologicznym,a jeśli nie będą mieli to zamawiać przez internet,bądź suszyć samemu.
Życzę powodzenia!

Ania

pomyślę nad zmianą karmy. W poniedziałek obejdę wszytskie zoologiczne i popytam, możę już przywieźli.
Dziękuję wszystkim za porady Wesoly

Agulinka

naprawdę lepiej będzie jak zmienisz karmę a i kosze będą szczęśliwe Wesoly

Ania

Tak, będę teraz spędzała dużo więcej z nią czasu. już wiem dlaczego piszczy. Wczoraj wieczorej świeciła się lampka i jak ją zgasiłam to zaczeła piszczeć. Dzisiaj w nocy będzie świeciła się taka malutka lampka i myślę, żę już będzie spokojniejsza!!! Wesoly

I karmę też zmienię Wesoly

Agulinka

najlepiej by było jakby kosza miała towarzysza, bo przecież nie spędzasz w domu całe dnie

sziwaaa

moja koszatniczka od kilku dni wydaje dziwne dzwieki jakby chrepala zebami ale ten dzwiek nie wychodzi z jamy gebowej tylko wydaje mi sie ze z noska , rownierz przestala wydawac swoj naturalny odglos (gdy jest jej dobrze, i rozmawia)
nie wiem co to moze byc . Głośno oddycha i do tego szybko serce jej bije . Nie wiem ile dokladnie ma lat ale pewnie kolo 6

sebasrs

Może być to katar? Nie stała klatka może gdzieś w przeciągu (np. przy oknie) bo może chciałaś aby koszy było troszkę chłodniej i postawiłaś klatkę w pobliżu okna gdzie kosze przewiało.

Najlepiej idź do weta który zna sie na koszach aby on sprawdził co dolega koszce.

No koszatniczka już ma pare lat wiec może nawet najmniejsza choroba ją zabić.... Smutny

wiec lepiej tego nie bagatelizować!

sziwaaa

dzieki wielkie za odpowiedz Wesoly

zuza40

hmm mówisz że jak odchodzisz to ona piszczy może twoja koszka bardzo cię lubi i nie lubi gdy ty odchodzisz a jak jest coś poważnieszego to nie wiem

eryk123

hym. moja keli potrawi piszczeć cały dzień jak się przestraszy ale zaraz jej to przechodzi.a twoja wiewiura, mam pewną teorie koszatki szybko się nudzą może karma już jej się znudziła u mnie tak często jest dlatego terz zaczełem robić własną karme

oto jej składniki -kora brzozy ,szczypiorwk natka pietruszki lub marchewki ciemny chleb najlepiej such i skruszony ,mlecz marchew , pietruczka i najwarzniej szy składnik ,,słonecznik solony ,,ale mogą go zastąpić fistaszki.to muj sprawdzony przepis

zuza40

Nie odświeżamy tematów bez powodu,użytkownik który zadał pytanie może już się nie udzielać.