Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tupalla
Użytkownik
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:51, 29 Maj 2010 Temat postu: Czy to może być zapaleniu układu moczowego? Pomóżcie! |
|
|
Pan Myszak od kilku dni tak dziwnie posikuje co chwilkę. Przedtem też posikiwał wypuszczony, trochę tu, trochę tam, ale było to rzadziej i większe ilości (kilka kropel). A teraz co minutę przykuca i przyciska kuperek do podłogi i zostawia pół kropelki lub nawet mniej, takie mikroślady siusiek. Co chwilę to robi, czy to znaczy, że coś nie tak z tym siusianiem? Wzięłam go na ręce rano na przywitanie - i po chwili miałam kilka plamek na rękawie. Coś z nim nie tak? Kolor siusiek jest nornalny, przezroczysty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agne8190
Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łodź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:20, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Przezroczysty? powinien być raczej żółtawy. Nie podawałaś kosi może pietruszki? No cóż moje też tak posikują może znaczą tym teren...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tupalla
Użytkownik
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:23, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Miałam na myśli, że nie jest mętny, jest przezroczysty o odcieniu żółtawym tak zupełnie ściśle. Pietruszki zielonej nie podawałam, ale mogła się faktycznie suszona trafić! W takiej mieszance suszonych warzyw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebasrs
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:12, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A nie podawałaś może wiekszej ilości świeżych roślin? One też mogą być tego powodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:34, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wystarczy,że kosiak najadł się czegoś moczopędnego i sika chłopina
Odstaw mniszek,liście brzozy,pietruchę i inne moczopędne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tupalla
Użytkownik
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:05, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli uważacie, że takie posikiwanie kapkę tu, kapkę tam, to jest normalne zachowanie, tak? Bo pytałam koleżankę, a ona mówiła, że jej kosze leją gdzie stoją, jak im się zachce, ale wcale nie zostawiają takich plamek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:17, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak,to raczej normalne.Możliwe,że teraz opatentował jakiś nowy sposób na zaznaczanie terenu. Mam babki,więc w tej kwestii jestem zielona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebasrs
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:30, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja dla świetego spokoju wybrałbym sie do weta.
Spis prawie wszystkich masz [link widoczny dla zalogowanych].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teska
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:54, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Sebasrs po kiego grzyba stresować kosza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebasrs
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:31, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Lepiej troszkę zesteresować niż jeśli jest to jakaś choroba ma sie koszowi pogorszyć... Koszatniczki nie pokazują po sobie że na coś chorują ponieważ wtedy mógł by je jakiś drapieżnik dopaść, niestety takie przyzwyczajenie z Andów, aby wiec teraz może to być chora wewnątrz a my tego nie widzimy (tymbardziej przez internet) a to może stwierdzić tylko wykfalifikowany, znający sie na koszach Weterynarz.
Tuapalla jest z Gdańska-dużego miasta w którym napewno jest jakiś dobry weterynarz.
Ja jestem racjonalistą i uważam że strzeżonego pan bóg strzeże, ale to jest tylko moje skrommne zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|