Kto z was ma szynszyla

Nusia94

Ja miałam kiedyś szynszyla przed koszami. Ale niestety mi zdechł biedaczek...miał na imię hamtaro.

Petarda

A może dodać jeszcze opcję "mam szynszyla"?

//Gotowe. Kasia.

phi.

Od ponad 2 lat posiadam szynszyla.
Zwie się Maniek.
Uwielbia rozrabiać, budzić mnie w nocy i biegać po domu z ołówkiem w zębach.
Jest wspaniały, chociaż czasem mam ochotę go udusić. Mruga

Nusia94

Kasiu nieprzejmuj się ja to samo miałam. A najbardziej na mojego szynszyla byłam wkórzona jak pogryzł muj zeszyt do matematyki.

domiś

Ja bym była wdzięczna w końcu realne wytłumaczeie raku zadania domowego.

phi.

domiś

No ale jedno zadanie z głowy Blue_Light_Colorz_PDT_01

Dominika9

No jeżeli szylek pogryzł Ci po południu to mogłaś napisać na kartce xP Przynajmniej u mnie by to nie przeszło xD

Koszi

Ja miałam 2 szynszyle. 1 miał na imie Szini a drugi był Sushi XD Były razem w klatce i pewnego dnia sie pożarły. Nietety moja mama oddała je do sklepu Smutny

Dominika9

Koszi, to chyba raczej nie dobrze. A tak wogóle to pytanie. Czy ta gigantyczna marchewa na zdjęciu to marchewa cała dla Twojego kosiaka? Koszom nie wolno podawać tyle marchewki a zwłaszcza nieususzonej. (czy to Twoje zdjęcie, bo z tego co widzę avatar nie jest Twój, więc powinnaś zmienić

)

Koszi

Zdjęcie kosza jest wzięte z neta. A nie rozumiem o co ci chodzi z avkiem.

Dominika9

Petarda ma taki sam, o to chodzi Mruga

Aleksa

Bo oni mają je z neta ( chyba) I chyb ktos to mówić.

.Viva.

Ja miałam mieć szynszyla ale wybrałam koszatniczki.

Dominika9

Pewnie z neta, ale trochę głupio żeby obydwie miały taki sam, Petarda była pierwsza Mruga

Ja też miałam mieć szylkę, ale jak rodzice poczytali, że one skaczą na 1,5 metra to się wystraszyli i zdecydowali się na kosza xD

.Viva.

Koszi zmień avatar ja przez pomyłke napisałam do Petardy takie coś : szkoda mi z powodu kośki itp.
Radzę zmienić avatar.

Nusia94

Wiem kasiu, że nowy można założyć, ale ja wtedy zostawiłam nie chciało mi się przepisywać. Pogryzł troche ale nawet troche to coś.

kiara192

Ja nie mam.
Blue_Light_Colorz_PDT_05

basia36000

A ja mam dwa. Strasznie rozrabiają, ale są kochane:)

Maker_grenadier

A ja jak mi zdechnie obecny kosz, to chyba będę mieć szynszyla.

Aleksa

Ja bym chiała szynszyla , ale to raczej nie przejdzie...

Ela1819

ja nie mam szynszyla ale mam kosie Wesoly

wika

ja mam kosie, ale bardzo chciałabym mieć szyszyla, mój kolega ma, one są super!!

Rafał

ja też chcę mieć szynszyla!

Teska

Maker_grenadier-szynszyle tak samo jak kosze są stadne.
Lepiej kup 2 kosze.A nie unieszczęśliwiaj szylka.
Ja również chciałabym mieć szynszyle(liczba mnoga).

Wiecie-słodkie,piękne to 1.A odpowiedzialność za nie,opieka weterynaryjna i kasa,która na to wszystko idzie to 2.Trzeba pamiętać,że zanim weźmie się jakieś zwierze to trzeba się dowiedzieć o ich zwyczajach,wymaganiach,trybie życia...Bo inaczej kończą podobnie jak szynszyle użytkowniczki Koszi.
A wiecie,że z zoologa może je kupić każdy i zrobić z nimi co chce(dla węża,dla 4 letniego dziecka,do laboratorium...itp.).
Takich zwierząt mi najbardziej szkoda i mam ochotę rozwalić osoby,które tak postępują.Przecierz zwierzę to nie przedmiot,który możemy sprzedać,jak nam zabraknie na niego miejsca w szafce.Ja nigdy nie oddam dziewczyn.Bo wiem,że mogą trafić wszędzie,a zależy mi na ich losie.
To tyle.

kasgier

Ja nie mogę mieć szynszyla, bo mam uczulenie na sierść Smutny

. Ale za to mam koszatniczki Wesoly

.